Dnia Sat, 11 Nov 2006 20:29:20 +0100, Waćpanna lub waćpan pw, w wiadomości
<news:ej58f7$hef$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:

> Posiadam już duży mikser z wielką michą i potrzebuję jeszcze
> dodatkowo małego ręcznego do ubijania piany itp., by zastąpić nim
> zjaranego /Zelmera/. Są dwa rodzaje takich mikserów:

Ten punkt przemawia mi za blenderem :) Duży już masz, to mały niepotrzebny.

> Na pierwszy rzut oka podstawową różnicą jest to, że jedne mają dwie
> trzepaczki, a drugie jedną. Z tego powodu mam pytanie do Was: jaka jest
> różnica w pracy z takimi urządzeniami? Nie mam doświadczenia z
> jedno-trzepaczkowcem.

Do tego trzepaczka blendera jest inaczej skonstruowana niż miksera
ręcznego. Jest bardziej "trzepaczkowata"

> Miksery-blendery kuszą dodatkową funkcjonalnością: rozciapywaniem i
> szatkowaniem produktów spożywczych. Czy funkcje siekania warzyw
> spełniają one dobrze? Może są głównie blenderami, a wszystkie dodatkowe
> funkcje to pic na wodę? W takim wypadku byłoby to urządzenie dla mnie
> nieprzydatne...

Swoim blenderem siekam wszystko, co trzeba :) Cebula, pietruszka, jajka na
pastę, do tego miksowanie zup, robienie koktajli etc. Przydatne.
Pianę też ubijam, mikserem ręcznym robi się to może szybciej - dwa
mieszadła, aczkolwiek blenderem jest mi wygodniej. Pytanie ile białek...
albo ile śmietany :) Do ilości >7 wolę ręczny mikser.

> Które są bardziej ergonomiczne? Chwyta się je zupełnie inaczej.

Blenderowy chwyt nie sprawia trudności.

> Ostatnia rzecz to marka urządzenia. Czy orientujecie się jakiej firmy
> byłyby najlepsze? Czy ma to znaczenie? Czy jest różnica w wytrzymałości
> między /Boschem/, /Philipsem/, /Braunem/? A jak z ergonomią?

Mam jakoś zakodowane, że używam Brauna, ponieważ jego sprzęty (a mam i
mikser ręczny i blender) wytrzymują u mnie najdłużej.

Podsumowując - blender.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."