Data: 2010-08-30 19:27:38
Temat: Re: Misiu, kotku itp.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i5gi6k$tol$...@m...internetia.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i5ghr5$mqo$1@news.onet.pl...
>>
>>>> Ale się uśmiałem:-). A dlaczego on chce swojej partnerce zmienić
>>>> charakter? Żeby ten Twój kolega (Ty?) słyszał, jak ja i moja żona
>>>> zwracamy się do siebie w 26 lat po ślubie- to pewno by się dopiero
>>>> zdziwił. Wiesz co? 2 miesiące temu w mojej firmie było spotkanie
>>>> integracyjne, gdzie oboje sobie trochę popiliśmy i cały czas mówiliśmy
>>>> do siebie tak, jak zwykle: czule i pieszczotliwie (misiu to określenie
>>>> na mnie). Wiesz, dlaczego nikt w mojej firmie się z tego nie nabija- i
>>>> nabijać nie będzie? Czy potrafisz na to odpowiedzieć?
>>>
>>> Bo nikt Cie nie lubi?
>> Możesz mi to wyłuszczyć? No wiesz- wynikanie- logika- te sprawy? Przecież
>> to osobie nielubianej właśnie robi się tego typu wstręty, jak nabijanie
>> się z czułości.
>
> Tak sadzisz?
Prosiłem o wyjaśnienie. No cóż- przepraszam, za dużo chciałem...
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|