Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!wlalos
From: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mleczko cielęce po prowansalsku?
Date: Thu, 25 Oct 2007 18:26:53 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 39
Message-ID: <w...@n...gazeta.pl>
References: <w...@n...gazeta.pl>
<6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ge-r1-atm.ptim.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1193329451 23464 194.169.228.3 (25 Oct 2007 16:24:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Oct 2007 16:24:11 +0000 (UTC)
X-User: wlalos
User-Agent: MT-NewsWatcher/3.5.2 (PPC Mac OS X)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:304504
Ukryj nagłówki
In article <6...@n...onet.pl>,
"Grzegorz" <l...@r...com> wrote:
> Dziękuję za te szczegółowe informacje o obróbce wstępnej;
To były informacje skrócone. ;-)
> moje były podobne,
> ale
> bardzo ogólne. Możliwość panierowania i smażenia ("po wiedeńsku") była
> jedyną,
> jaką wcześniej znalazłem, ale pomyślałem sobie, że produkt dość niecodzienny
> zasługuje na bardziej wyszukane podanie. Będę wdzięczny za coś w połowie
> drogi
> pomiędzy "grasicą z truflami" a "grasicą z brukwią".
> Pozdrawiam - Grzegorz
Może to będzie Ci odpowiadać. Pochodzi z książki "le Carnet d'Anna"
Eduarda de Pomiane, którą, wg. autora czy też redaktora, stanowią
przepisy zebrane przez prostą pomoc domową, sierotę i półanalfabetkę, w
Paryżu chyba w początku XX wieku.
Grasicę gotować 10 minut we wrzącej wodzie osolonej z łyżeczką octu
winnego. Wodę wylać, grasicę odcedzić. W odpowiednim garnku rozgrząć
50g. masła z dodatkiem 80 g. wędzonej, pokrojonej słoniny. W tym
obsanżyć grasicę na złocisty kolor. Dodać dwie posiekane cebule i 4
marchewki w plasterkach. Delikatnie posolić. Pozwolić aby nabrały koloru
na ogniu. Dać szklaneczkę wytrawnego, białego wina.
Dusić na małym ogniu, pod przykryciem ok. godziny. Dodać szklaneczkę
madery, mały kieliszek dobrego szampana i trochę ekstraktu wywaru z
mięsa. Gotować pięć minut. Sprawdzić, czy dosyć słone. Warzywa
przetrzeć na sos przez drobne sito. Grasicę podawać polaną sosem.
Autorka, tytułowa Anna dodaje komentarz, że osobiście nie daje ekstraktu
mięsnego i nie przeciera przez sito.
Władysław
--
Najgorszą radą, jaką można udzielić większości ludzi jest: bądź sobą.
|