Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!l64g2000hse.googlegroups.com!not-for-mail
From: Panslavista <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mój mleczak
Date: Tue, 13 May 2008 21:10:52 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 80
Message-ID: <d...@l...googlegroups.com>
References: <r2pe99x0fvpv.1lf9ie516gh9r$.dlg@40tude.net>
<1inndwk0x74pj$.15rjamirwqylf$.dlg@40tude.net>
<f...@i...googlegroups.com>
<g0af9g$oh1$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<g0d169$f2t$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.6.208.224
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1210738253 17585 127.0.0.1 (14 May 2008 04:10:53 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 May 2008 04:10:53 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: l64g2000hse.googlegroups.com; posting-host=83.6.208.224;
posting-account=XNek0wkAAACfiHk-7MfHtkAXdmFtd0XV
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98;
FDM),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:313422
Ukryj nagłówki
On 13 Maj, 23:23, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
> > Ja lubię tylko w oleju i z cebulą, po polsku.
>
> Ja juz nie będę pisać, kto tu przepis na chińszczyznę zapodał ;P
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha (ze śledziem)
ŚLEDZIE KOZACKIE II:
Śledzie uliki - duże i tłuste - kupujemy tylko ogłowione w
solance.
Patroszymy odkładając ikrę i mlecz - będą potrzebne, skóry nie
zdejmujemy,
moczymy do uzyskania właściwego zasolenia.
Ucieramy ikrę i mlecz oraz cebulę w makutrze lub mechanicznie,
dolewając do miksowania sok z cytryny, ocet i po odrobinie olej - to
będzie
sos-marynata.
Śledzie kroimy na trzy dzwonka, wkładamy do środka pasek papryki
czerwonej przy kręgosłupie i plasterek cytryny ze skórką (dobrze
wymyć
pod ciepłą wodą przed krojeniem, kto chce - może dać bez skórki,
licząc się z
osłabieniem aromatu). Układamy na warstwie krążków cebuli dodając po
odrobinie ziela angielskiego, liścia laurowego (nie kruszyć - potrafi
skaleczyć), gorczycy białej i pieprzu w ziarenkach (może być
kolorowy),
byle nie za dużo. Ułożone dzwonka pokrywamy warstwą cebuli. Na
wierzch
wylewamy naszą marynatę i wkładamy na cztery dni do chłodziarki.
To już wiem, jak przyrządzał te śledzie mój Ojciec - to właśnie
to :-)
Dzięki za kolejny przepis do skarbczyka.
Dzisiaj je (ze wstydem przyznaję, boć to Wielka Sobota) dopiero
kończyłem, tzn. wprowadziłem modyfikacje - za cztery dni podam na
czym
Modyfikacje - trzy kolory pieprzu po parę ziarenek na warstwy
cebuli
(uwaga, nieparzonej!!!) - biały, zielony i czerwony. na wierzch
trochę
kolendry.
Sos do poprzedniego dodałem domowy przecier pomidorowy i czerwone
wino
gronowe do smaku. Oraz czosnek - 2 ząbki - utarte w makutrze z olejem
- na
wiaderko z czteroma kg śledzi. Sos gęsty jak beszamel - ale żaden ze
składników nie podlegał termicznej obróbce - po za przecierem w
trakcie jego
przygotowania w jesieni. Całość sosu zmiksowana.
Ponieważ każdy sledź ma ogon, więc jedna trzecia długości śledzia
jest
dość wąska - te nie były faszerowane plastrem cytryny, ale ułożone na
cebuli
i przyłożone plasterkami cytryny i resztą pasków ze strąka czerwonej
papryki, na wierzch reszta cebuli - to na trzy centymetry od krawędzi
wiaderka. Zalane sosem i zamkniete szczelną pokrywką - powstrząsane,
ale nie
mieszane - aby sos wpłynął pomiędzy zawartość - powtarzałem te
czynność
kilka razy stukając wiaderkiem czterema kantami dna skośnie względem
osi
pionowej - bąble powychodziły - poziom znacznie się obniżył.
|