Data: 2001-10-23 08:50:15
Temat: Re: Moje życie...
Od: "Mania" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Eryk
Saluto! wywołany z zaswiatów :o)
: Użytkownik <kohol
: > Jakie znacie sposoby na przerwanie tej rutyny?
: Być sobą ...
frazes frazesem (papierek na cukierku), ale też tak uważam
: > Ja już chyba znalazłam - rzucam robotę. Przejdę na utrzymanie
męża.
: Zostanę w
: > końcu psychologiem.
huuurrra! wrzeszczę bo dla mnie to super było rozwiązanie, byle nic na
siłę
:
: Jesteś nim Kohol... posiadanie dyplomu to etykietka... a imho jak
pamietasz
: z naszego spotkania w wawce, psychologiem sie jest , a nie -
bywa....
znowu jakieś zaklęcia magiczne w kręgu czarodziejów
: Zajmę się domem - mus to mus.
:
: czy wybór czy przymus?
a właśnie
:
: > W końcu wolność.
wiec chyba jednak wybór? jeśli tylko mamona nie dobiera się do naszych
tętnic to zależność od męża jest dla mnie o Nieeebo fajniejsza niż od
szefa, poza tym, co to za zależność? to raczej współodpowiedzialność
: > Pozdrawiam
: > kohol
: > Ktoś ma ochotę poczytać mego bloga?
:
: Tak Koholku... ktoś ma ochotę... ja.
mła osi = ja też
:o))
: Pozdrawiam serdecznie po długim milczeniu:)
: Eryk
też Kochanych Specjalistów pozdrawiam
Mania
|