Data: 2009-03-15 21:30:15
Temat: Re: Mowa ciała - zgarnianie
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 15 Mar 2009 22:04:23 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 15 Mar 2009 20:52:53 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Niestety każdy zatrudniający tak ma. Nie istnieje uczciwy pracownik - jeśli
>>>>> zdarzyłby się nawet jeden, byłby natychmiast wyparty przez nieuczciwych.
>>>> Eh, nawet nie chce mi się odpowiadać. Wszyscy ludzie są nieuczciwi?
>>>
>>> W pewnym sensie tak, wszyscy. A już na pewno 99,9 procent zatrudnionych.
>>>
>>>
>>>> To, że pracownikowi zwykle zależy bardziej na własnym dobru niż dobru
>>>> firmy, to naturalne i nie uważam tego za nieuczciwość,
>>> Nie mówię o tym. To ludzkie i normalne. I włąśnie dlatego trudno nad tym
>>> panowac w pracy.
>>>
>>>> o ile nie odbywa
>>>> się to kosztem pracodawcy.
>>> Mówię o tym.
>>> Interesy pracodawcy i pracownika zawsze są rozbieżne: pracodawca chce, aby
>>> pracownik pracował jak najbardziej efektywnie za jak najniższą (nawet w
>>> granicach przyzwoitości) stawkę, a pracownik chce akurat odwrotnie.
>> O jakie ja mam fajne doświadczenia:)
>> W mojej już byłej
>
> Dlaczego byłej? - retoryczne.
Bo dostałam większą kasę, dlatego zmieniłam pracę.
>> firmie szef na negocjacjach przed zatrudnieniem
>> powiedział : Pensja... brutto plus premia..., w końcu dlaczego nie
>> miałbym się dzielić z pracownikami sukcesami naszej firmy.
>
> Masz pewność, ze dzielił się uczciwie? - to akurat wie tylko on...
> ;-PPP
Wiem ja. Byłam tam księgową. Robiłam mu rachunek zysków i strat.
>> Spotkałam się w zeszłym tygodniu z ludźmi z tej firmy. Branża związana z
>> produkcją. Firmie w dobie kryzysu obroty spadły znacznie. Szef zrobił
>> spotkanie i mówi : Premii nie będzie, nikogo nie zwolnię, przetrwamy.
>
> Powiedział tak zaledwie w zeszłym tygodniu. Sytuacja zmienia się niemal z
> godziny na godzinę.
> Jeśli obroty bardziej spadną, już tak nie powie. Ponieważ umie liczyć i nie
> założy sam sobie pętli na szyję w interesach.
Nie sądzę. Bardzo wyważony człowiek, z niesamowitymi zdolnościami
analitycznymi i świetny szef. Branża, która upadku nie zaliczy, bo jest
społeczeństwu potrzebna.
--
Paulinka
|