Data: 2009-03-15 22:33:26
Temat: Re: Mowa ciała - zgarnianie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
michał napisał(a):
> U�ytkownik "medea" napisa� w wiadomo�ci:
>
> >> Niestety ka�dy zatrudniaj�cy tak ma. Nie istnieje uczciwy pracownik
> >> - je�li zdarzy�by si� nawet jeden, by�by natychmiast wyparty przez
> >> nieuczciwych.
>
> > Eh, nawet nie chce mi siďż˝ odpowiadaďż˝. Wszyscy ludzie sďż˝ nieuczciwi?
> > To, �e pracownikowi zwykle zale�y bardziej na w�asnym dobru ni� dobru
> > firmy, to naturalne i nie uwa�am tego za nieuczciwo��, o ile nie
> > odbywa si� to kosztem pracodawcy. Trzeba umie� znale�� kompromis.
>
> >> Przyk��d: ile os�b w necie pisze z komputer�w pracodawcy, w czasie
> >> pracy...
>
> > Pisze na grupach dyskusyjnych - o to chodzi? To jest pewnie
> > nieuczciwe, bo marnuje si� czas, kt�ry mog�oby si� po�wi�ci� na
> > prac�. Je�li jednak pracownik i tak nie ma nic do roboty w tym
> > czasie, to pracodawca sam jest g�upi, �e obsadza takie stanowisko.
>
> > Jednak nie ka�da prywata musi si� odbywa� _kosztem_ pracodawcy.
>
> Musz� z ogromn� niech�ci� przyzna� racj� Ikselce w tej kwestii.
Mi�dzy
> pracownikiem a pracodawc� z nadania istnieje konflikt interes�w. M�wi�c
> w skr�cie: pracownik chce zarobi� mo�liwie jak najwi�cej wydatkuj�c
> mo�liwie jak najmniej swojej energii. a pracodawca chce, �eby za jak
> najmniejsze mo�liwe pieni�dze mie� mo�liwie wysokowydajnego pracownika.
> Ka�dy z nich, je�li kierowa�by si� inn�/przeciwn� filozofi� -
musia�by
> byďż˝ ekonomicznym idiotďż˝.
>
> O ile wiem, najlepsze rezultaty (�adne kilkaka�cie lat temu) osi�ga� pod
> wzgl�dem integracji firmy z pracownikami IBM. Wykorzystywano tam
> tworzenie tzw "misji przedsi�biorstwa". By�a to swoista konstytucja
> firmy tworzona przez pracownik�w wszystkich szczebli, jak r�wnie�
> obow�zywa�a stara zasada: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
>
> Kryzys na gie�dzie NASDAQ w latach 2000-2002 i p�kni�cie "ba�ki
> internetowej" zako�czy� te s�aw�. Zwolniono wtedy do�� brutalnie setki
> tysi�cy pracownik�w koncernu.
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝
Ale wy opisujecie Polsze,w Niemczech pracodawca ufa pracownikowi i
pracownik pracodawcy.Jeden i drugi nie patrzy jedynie z włanej
pespektywy na korzyści i skutki dobre mają, jak widać.
|