Data: 2008-04-22 19:28:00
Temat: Re: Może i masło zacznę robić...
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Kwi, 19:02, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> ...ale do tego to podobno trzeba się z chłopem swoim porządnie pokłócić.
> Moja babcia w takich razach musiała tylko uważać, żeby tego masełka nie
> "zarobić", jak mówiła. Że niby cos nie tak - gorzkie było czy konsystencja
> nieteges - może ktoś wie, o co chodzi?
> :-Dhttp://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1312
//o maśle i fajnym
> urządzonku do niego!!!
> --
> XL wiosenna :-)
>
> Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
> i...@g...pl., podany także w nagłówku.
Portal nieszczególny.
Kup na Białorusi maszynkę domową do "robienia" śmietany i masła CM-50.
Nalewasz do niej lekko podgrzanego mleka świezo udojonego. Śmietanę
odwirowaną ukwaszasz i schładzasz. Kwaśną śmietanę wlewasz do maszynki
i po paru minutach masz masło. Później przepłukujesz je czystą zimna
wodą wygniatając parę razy łyżką w misce zmieniając wodę, aby usunać
resztę maślanki. Odtłuszczone mleko w pierwszej operacji (wirowania
mleka) zagotowujesz i używasz do celów kulinarnych, podobnie maślanke
jako napój, do młodych ziemniaków ze skwarkami i cebulką, lub na
barszcz biały.
Na Ukrainie można kupic wirówki do mleka, ale nie wiem, czy są z
oprzyrządowaniem do robienia masła. Produkuje je w Zaporożu
"Motorsicz".
Tu link do elektrycznej wirówki domowej:
http://www.motorsich.com/rus/products/consumers/sepa
rators/sp2
|