Data: 2010-06-16 22:03:12
Temat: Re: Mr Freeman
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja w nim widzę człowieka, który nie żyje, lecz kluczy poszukując
wyzwań dla swego intelektu...
a przebieg i efekty konfrontacji, do których podchodzi bez żadnych
obaw (znowu: wyłączone emocje) i bez respektu są mityczne
i nierealistyczne (notabene: dotyczy to w dużej mierze także stylu).
Jak dla mnie: zupełnie nie ten typ człowieka.
Tak jak pisałem: "Lie to me" wydaje mi się przeładowana realizmem
w porównaniu z tą bajeczką, którą prawdopodobnie samym tylko
intelektem odbiera się jako przyjemne.
Zresztą zwróć uwage: w "Lie to me" również był element wyższości
intelektu wobec emocjonalnej percepcji rzeczywistości: naturals radziła
sobie _dużo_ gorzej niż bohater specjalizujący się w behawioralnej
analizie wyrazu ludzkich twarzy, co w tym przypadku już było imho
przesadą... ale pomimo to daleko mu do doskonałości, czy trudno
mu przypisywać jakieś nadnaturalne cechy.
W "Mentaliście" bohater cechuje się wręcz jakąś boską, nadnaturalną
precyzją, doskonałością, by nie powiedzieć geniuszem w swoich
poczynaniach.
I OK, niech tak by było... tylko problem polega na tym, iż żaden geniusz
nie jest maszyną posługującą się wyłącznie intelektem.
A może to taki zwykły serial kryminalny, tylko z XXI-go wieku? ;)
A właściwie dlaczego ten serial nosi taki tytuł?
--
CB
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hvbf3d$59f$2@news.onet.pl...
> Po prostu pociągają mnie cechy "freak'a" które on ma, bo jest osobą
> która z wyboru żyje samotnie i pasuje do archetypu wędrowca-maga.
> Przenikliwy umysł, dobry obserwator. Posiadający unikalną wiedzę na
> temat ludzi, tendencji ich zachowań, schematów wg których myślą, błędów
> poznawczych jakie popełniają itd.
> A przy tym umiejący cieszyć się małymi rzeczami, chwilą, naturą, mający
> w sobie pasję i podziw dla tego, co go otacza.
|