Le vendredi 2 septembre 2005 ŕ 13:14:05, dans <df9c60$uuv$1@gw.pmrcorporate.com> vous
écriviez :

> Dziewczyny ratujcie,

Wiesz, tu nie tylko dziewczyny :p

> 20 lat temu pamiętam, ze piekłem ciasto drożdżowe ze śliwkami, ale na tym
> moja przygoda się skończyła...

Spiesze cie pocieszyc ze tort sie robi latwiej niz ciasto drozdzowe :)

> Plan mam taki:
> Torcik ma być na bazie gotowych podkładów, które można kupić w sklepach.
> Czyli w grę wchodzi przygotowanie odpowiednich mas i chyab jakoś tych
> podkładów...
> Masa może być np czekoladowa - czy to się kupuje, czy raczej wykonuje
> samemu?

Mase zrob sam, z wiesci ktore do mnie dochodza masy kupne nie sa
specjalnie dobre.

> ps. Godzina zero: jutro (sobota)

To bardzo dobrze. Wiec masz czas zeby przesuszyc biszkopt.

Wiec kup biszkopt, od razu pokroj go na cienkie plastry (dlugim ostrym
nozem albo nitka), zachowaj okruszki ktore niechybnie sie posypia.
Zostaw te plastry do jutra, jezeli jest cieplo i sucho (u mnie tak,
ale ty nie wiem gdzie jestes), albo wloz na godzine do letniego
piekarnika.

Krem czekoladowy na taki sporszy tort :
kostke masla (250 g) wyjmij z lodowki dzis wieczorem, aby maslo bylo
zupelnie miekkie jutro rano.

Jutro rano :
- roztop tabliczke (200 g) gorzkiej czekolady z lyzka mleka, w
garnuszku (nie zapomnij o mieszaniu...). Odstaw z ognia zeby troche
ostyglo (czekolada ma byc letnia).

Ubij kogel-mogel z calych 4 jajek + 4 lyzki cukru. Dodaj do tego
czekolade i miksuj dalej.

Potem wymiksuj maslo az bedzie puszyste, nastepnie, dalej miksujac,
dodawaj po lyzce stolowej mieszaniny koglomoglowo-czekoladowej.

Kiedy wszytko jest wymiaszane, masa jest gotowa. Odstaw to do lodowki
zeby troche zgestnialo, w tym czasie przygotuj biszkopt : zrob b. mocna
kawe (ok. szklanki), poze byc z neski. Przy pomocy lyzki stolowej
rownomiernie nasacz placki biszkoptowe.

Przeloz nasaczone placki masa czekoladowa, posmaruj tez boki.
Artystycznie obsyp boki okruszkami pozostalym z krojenia biszkoptu.

Udekoruj wierzch jak chcesz, ja zazwyczaj ukladalam polowki orzechow
wloskich, na brzegu tortu i troche po srodku. Tort nastepnie wloz do
lodowki, zeby wszystko troche zastyglo.


Z uwagi na obecnosc kogla-mogla tort powinien byc zjedzony w ciagu 2
dni, i przechowywany w lodowce. Sporo masy czekoladowaj znika w samym
procesie produkcji ;)


Ewcia


--
Niesz