On 31 Gru, 08:51, Ktos pisze:
> pomimo, że sympatycznie, to jednak bzdury piszesz Haniu,
> każda pseudo nauka, czy nawet pseudo paranauka to miecz obosieczny,
> z tym że w odróżnieniu od rzetelnej wiedzy,
> pokazuje ludiom tylko jedno ostrze,

I tu tkwi niebezpieczenstwo: w tematach para.
Nie w tym, co ja pisze.
Dostrzeganie w moich slowach paranauki
to tez para cos, a mianowicie: paranoja :)

Bo ja nie pokazuje innym sposobow na to,
JAK zmieniac rzeczywistosc, lecz mowie o tym,
jak JA zmieniam swoje widzenie swiata i jak MNIE
to pomaga w zyciu.

Wiesz, moglabym przezyc to moje zycie tak,
jak czynia to tysiace innych. Zanurzona w narzekaniu,
zawisci, bezinteresownym dezawuowaniu innych,
i tak dalej, i tak dalej.

Zdecydowalam inaczej.

> a wybrać to sobie możesz posiadając pełną wiedzę,
> a nie tylko odpowiednio spreparowaną część,
> także przez twoje mechanizmy obronne psychiki ;-)

Powtorze wiec:
Pisze o sobie. O swoich pozytywnych wrazeniach
z zycia, spelnianego w ciezkiej pracy, a rownoczesnie
w usmiechu, rozdawanym w dodatku innym.
Posiadam wiedze potrzebna do tego, by obronic sie
przed nowinkami typu Zenad, podawanymi jako
JEDYNA recepta na zycie, bo wiem naprawde
duzo. Jednak, w pelni swiadomie, podkreslam fakt,
ze zupelnie inaczej funkcjonuje sie w zyciu
zawodowym i osobistym, posiadajac pozytywne
nastawienie do swiata; potrafiac swobodnie
przenikac PRZEZ te zdarzenia, ktore pozwalaja sie
swobodnie przenikac, a przechodzic POMIEDZY
zdarzeniami, ktore moga z nas, przy wnikaniu wen,
zrobic krwawa miazge.

Wiem, zalatuje pragmatyzmem.
Byc moze. Wszak nie jestem masochistka.
Nie zamierzam latac z szabelka na czolgi.
Wole zrobic tak, zeby owe czolgi zawrocono.
Ba: zeby nie musialy wcale wyjezdzac na ulice.
:)

Mowisz: bzdury.

Pokladanie ufnosci WYLACZNIE w czystej nauce
to, moim zdaniem, nie jest najlepszy pomysl na zycie.
Uwazam, ze powinno sie zostawiac uchylona furtke
dla NOWEGO, ktore pojawia sie w kazdej chwili,
w bardzo roznych postaciach.
Zwaz, ze wiele dzisiejszych Oczywistosci jeszcze
nie tak dawno bylo wysmiewanym Absurdem.

:)