From: "spider" <s...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <8uu17p$ecj$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: NET - owa przyjazn
Date: Wed, 15 Nov 2000 19:41:21 +0100
Lines: 33
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: m-aw.cps.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: m-aw.cps.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: 15 Nov 2000 20:19:09 +0100, m-aw.cps.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.vog
el.pl!m-aw.cps.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:64859
Ukryj nagłówki
> Co o tym myslicie? Czy ktos z Was przezyl/przezywa cos podobnego?
> Czy wyrzuty sumienia, jakie czasem miewalem z tego powodu, iz dopuscilem
do
> bardzo bliskiej psychicznie znajomosci sa uzasadnione?
No ja sie zakochalem w takiej pani (a ona we mnie), a to, ze bedziemy ze
soba nigdy nie mialo nastapic, z gory o tym wiedzielismy, sporo sie
klocilismy o to na poczatku. Potem to miala byc tylko znajomosc i nic
wiecej, potem przyjazn i ani kroku dalej, a potem juz byla milosc i teraz
wszystko sie zmienilo. Kiedys pisalem na grupie (bardzo dawno temu) o
milosci na odleglosc i sie klocilem, ze to predzej czy pozniej i tak sie
rozpadnie, ale teraz mam na to zupelnie inny punkt widzenia. Przepadlem i to
na amen :). Takze uwazaj, bo ja tez zaczynalem od uzaleznienia psychicznego,
najpierw ja uzaleznilem ja od siebie, a potem sam uzaleznilem sie od niej,
no tyle, ze ja nie mialem zony. Mam inna znajoma na sieci i tez uwaza mnie
za kogos bliskiego, ale tym razem staram sie nie angazowac za bardzo.
Wyznaczylem sobie nowe granice (zero telefonow, zero spotkan itp.) i
spokojnie sobie z tym wszystkim radze nie majac wyrzutow sumienia, staram
sie nie miec przyjaciolek wsrod kobiet, bo teraz uwazam, ze kazda przyjazn
predzej czy pozniej konczy sie albo miloscia, albo rozstaniem.
A skoro nie potrafisz rozmawiac z zona o pewnych rzeczach, to czas zaczac,
nie uwazasz? To tylko wydaje sie trudne. W koncu chyba najlepszego
przyjaciela ma sie w swoim partnerze, nie uwazasz? Wlasnie partner powinien
byc najlepszym kumplem i przyjacielem. Z przyjacielem zawsze mozna sie
rozstac, z zona ... no w kazdym razie sie nie powinno.
bye
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
|