Data: 2005-12-31 18:55:28
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lozen" <i...@n...spam.hotmail.com> wrote in message
news:dp6jl2$rp1$1@inews.gazeta.pl...
>> uwazasz, ze dyspozytorka ma postawic diagnoze przez telefon?
>
> Wychodze z zalozenia, ze dyspozytorka zna wiecej niz jeden objaw zawalu.
> Jakies szkolenie z pewnoscia musiala przejsc. Taka mam przynajmniej
> nadzieje ;-)
nadzieja matka... ;))))
>
>>> Moim zdaniem to kto inny durnia z siebie zrobil w tej anegdotce.
>> kazdy ma swoje zdanie :)
>
> Pacjent ma prawo nie miec zielonego pojecia o medycynie. To dyspozytorki
> zadaniem jest tak wypytac o objawy, by wiedziec z gory jak szybko ta
> karetka ma stawic sie na dany adres i czy w ogole.
nie wiem jak obecnie dyspozytorki sa wyszkolone. mam nadzieje, ze
lepiej, bo pamietam jak byla afera, kiedy dziecko dzwonilo do chorej matki,
ale zostalo splawione przez dyzpozytorke, bo ta myslala, ze sobie dziecko
zabawe robi.
> Iwon(k)o, no powaznie, czy dyspozytorka zadala tylko jedno pytanie a
> jezeli tak to czy swiadczy to o jej przygotowaniu do pracy z ludzmi,
> ktorzy moga faktycznie potrzebowac pierwszej pomocy?
bolu za mostkiem nie nalezy lekcewazyc. zapewne teraz juz sie pyta, czy
chodzi o mostek w buzi )))
iwon(k)a
|