Data: 2006-01-05 18:00:55
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "UlaD" :
> ALe jak to sie
> ma do przewodników górskich to nei wiem.
>
Tak samo jak w stosunku do każdego innego człowieka. Nie ma jakichś
szczególnych przepisów prawnych dotyczących udzielania pomocy przez
przewodników górskich (a znam je bardzo dokładnie).
Chodzi mi ogólnie o przepis dotyczący udzielania pomocy przez _każdego_ (np.
również nauczyciela, bo oni z tym mają do czynienia na pewno częściej)
osobie niepełnoletniej bez zgody jej rodzica.
W sytuacji, kiedy nie ma w pobliżu lekarza, a kontakt z tym rodzicem też
jest niemożliwy.
Np. na zawodach w szkole dzieciak rozwalił sobie kolano. Rodzic nie używa
telefonu komórkowego (znam takich) i nie ma z nim w tej chwili kontaktu a
dziecku trzeba tą ranę jakoś zabezpieczyć. Ostatecznie pewnie wyląduje na
pogotowiu, ale co wolno zrobić wcześniej ?
Albo dziewczynka w szkole dostała bolesnej miesiączki.
Czy nauczycielka bez konsultacji z jej rodzicami może dać tabletkę
przeciwbólową ?
Przed wyjazdem dzieci na kolonie czy obóz zawsze podpisywałam zgodę na
wykonywanie wszelkich koniecznych zabiegów medycznych. Ale nie dotyczy to
zapewne podania tabletki przez wychowawczynię na kolonii, ani też nic nie
podpisuję przed wysłaniem dziecka do szkoły.
Jak to jest uregulowane ?
Pozdrowienia.
Basia
|