Data: 2002-10-11 12:46:33
Temat: Re: Na marginesie dyskusji - "modlitwa to dobre lekarstwo"
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam ponownie !
CONTACT wrote:
> ...zawróćmy ewolucję, bo w głowach się przelewa i dalej Panowie na drzewa,
> rozbieżmy się do goła i pomalujmy w paski i dalej Panowie do jaskiń...".
:)
Nie boisz sie ze Cie namierza(y) nasz grupowy Rutkowski ;-)
> Ukłony.
:)
A tak na powaznie, bo podnioslem tematy arcywazny tylko krotkie
wspomnienie odnosnie tragedii ludzkich i winienie za nie Boga. Moj
Ojciec byl wiezniem na Zamku Lubelskim i widzial kaznie na wiezionych
tam Polakach. Po tym co tam zobaczyl (rzeka krwi plynaca z glownego
wyjscia Zamku) tez odwrocil sie od Boga. Tez winil Go za to ze nie
zapobiegl temu ...
Hm, za mlody bylem, pewnie i zbyt glupi by moc z Nim o tych
(tamtych)sprawach dysklutowac. By bronic ... Dzis wiem ze potrafilbym.
Wielce pomocne mi byly dyskusje w internecie jakie prowadzilem z pewnym
Polakiem z Paragwaju ktory trafil tam jako misjonarz a pozniej zrzucil
sutanne. Tym co najbardziej mnie zaskoczylo to bylo to ze On ciagle byl
z Panem Bogiem mimo iz mogloby sie wydawac ze ... zdradzil Go. To co
mowil o wierze i modlitwie bylo dla mnie czyms nowym, czyms pieknym i
niesamowitym. Bardzo mu tego zazdroscilem bo sam nie potrafie sie modlic
...
I napisze jak rekomendacja na Allegro "Wielce pomocne w rozumieniu tego
wszystkiego moga byc tresci obu watkow (glownego i "marginalnego"). W
kazdym razie dla mnie czlowieka WOLNEGO i NIEZALEZNEGO, ocierajacego sie
o ateizm i (nie)wiare, bylo ! "
Dziekuje i Tobie za tekst ktory przyslales. Chocby tylko dlatego ze
przypomnial mi mojego Ojca. Choc nie tylko dlatego :)
pozdrawiam
Andrzej
[...]
> Czy myślisz?
> Przekaż to dalej, jeśli uważasz, że warto
> Jeśli nie, to wyrzuć...
> Nikt się o tym nie dowie.
> Lecz jeżli to wyrzucisz,
> nie stój z boku i nie narzekaj nad fatalnym stanem tego świata!
|