Data: 2006-06-29 00:57:40
Temat: Re: Na upał...
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 28 Jun 2006 14:15:17 +0200, "Panslavista" <p...@w...pl>
wrote:
>Na Ukrainie go robią, zakąska do wódek ale nie tylko.
No wez - arbuz zakaska??? Z arbuza to sie duza strzykawka robi antalek
na gorzale do uzycia tam gdzie nie wolno!
Albo nastrzykuje sie arbuza spirytusem, po paru godzinach wycina
dziure przy ogonku i dlugim norzem rozbeltuje zawartosc uzyskujac
arbuzowke albo po nastrzyknieciu i odczekaniu po prostu sie go kroi
jak zwyklego arbuza i zjada - zadnych podejrzen nie wzbudza, mozna
siedziec na lawce przed siedziba Strasznikow Wiejskich byle pestki w
paierek wypluwac - zadna "ustawa o wychowaniu w trzezwosci" niegrozna!
--
Darek
|