Data: 2002-08-29 07:45:47
Temat: Re: Naczynia
Od: "Tashunko" <like_anais(dislike_spam)@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:2884-1030605617@213.17.138.62...
> > sprecyzuj "niedomyte"
>
> Takie, których Tobie nie zdarzyłoby się do szafki włożyć.
1. Przypadek pierwszy:
Moja teściowa na takie schowane do szafki przez babcie TZ , a swoja
własna matkę godzinami gdera ,ze po Babci wszystko trzeba poprawiać ,
bo schowa takie do szafki , a przecież " przyjdzie chłopak siostry TŻ
i ..." wstyd przecież, nie...
Przy każdej okazji wysłuchuję o tych niedomytych przez starsza , chorą
, niedowidząca , ledwie trzymającą się na nogach babcię, która jak
tylko coś zjedzą to zrywa się i pędzi do kuchni , aby umyć Im te
wszystkie gary!!!
Aha...oczywiście wszystko po umyciu MUSI lądować w szafce , a nie
zostawać na suszarce!
2.U mnie :
Czasem to On , czytaj TŻ-cik ukochany woła: Kto znów myl te noże ,
widelce, coś tam !!!
Czasem mnie się zdarza nie domyć, okulary porzucone gdzieś tam w szale
innych zajęć , więc mogę niedowidzieć, nie???
I tyle! Na noże przecież nie pójdziemy , a poprawić zawsze
można:)))))))
A umytych talerzy nie chowam do szafki i tyle!
Tzn. mam na myśli te, które non stop używamy , nie tych " od święta "
:)))
--
Pozdrowionka!
Joanna
**************
pisząc na priv usuń to, czego nie lubię.
|