« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-27 08:31:52
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ...
Użytkownik "Radek" <p...@...polsce> napisał w wiadomości
news:7ceb8$46311efb$540a3ae2$16055@news.chello.pl...
> Żubrówka powyżej 500 ml i ciśnienie 155/86/125
>
> Czy puls ma duże znaczenie ? no bo 75 a 125 to jakieś 50 różnicy
> które wpłynęło na obniżenie mojego ciśnienia prawie od granic normy.
>
> Poza poprzednimi pytankami to jeszcze tylko dwa:
>
> Czy ciśnienie krwi może mieć bezpośredni wpływ na uczucie senności
> i ogólnego zmęczenia?
>
> i czy za niskie ciśnienie to też ważny problem (moja dziewczyna ma średnio
> 100/65) ?
>
Niskie ciśnienie może być z dwóch powodów: 1. Organizm chce, ale nie ma siły
podnieść ciśnienia 2. Organizm nie potrzebuje podnosić ciśnienia. Ciśnienie
poniżej 100, nawet 90/60 może być ciśnieniem doskonałym jeżeli organizm jest
świetnie odżywiony. Puls ma wtedy też znacznie mniejszą częstotliwość,
pulsowanie serca też jest wolne. A więc niskie ciśnienie krwi, niskie tętno
i niski puls serca, to tak jak film na zwolnionych obrotach. Tak jest
najlepiej dla organizmu przez całe życie. Ale w pierwszym przypadku, gdy
organizm chce, ale nie może podnieść ciśnienia - jest źle.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-27 08:33:43
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..Marek Bieniek napisał(a):
> On Fri, 27 Apr 2007 09:17:37 +0200, Juanitos wrote:
>
> [...]
>> Najważniejszą zaś cechą to eliminacja człowieka z procesu pomiarowego.
>> Na koniec użyję lekarskiego argumentu typu "kto tu jest lekarzem" a
>> więc tak: "kto tu jest specjalistą" :-). Ja akurat jestem rzeczoznawcą w
>> tej dyscyplinie, pomiarom ciśnienia (i nie tylko) poświęciłem parę lat
>> życia, trenując niestety również na sobie...
>
> Ależ ja ne neguję zalet ciśnieniomierzy automatycznych. Zresztą bardzo
> je sobie cenię, bo odciążają pielęgniarki, nie spóźniają się,
> zapamiętują bezbłędnie pomiary i nie złożeczą, kiedy proszę o pomiar co
> 15 minut.
>
> Skoro się na nich znasz, w co nie mam powodu wątpić, to wiesz jednak
> doskonale, ze są sytuacje kliniczne, kiedy pomiar automatyczny nie zdaje
> egzaminu.
> Wszystkie automaty, które znam (a znam różne (od chińszczyzny za 200 pln
> do systemów monitorowania za grube tysiące), choć pewnie nie tyle, co
> Ty), mają kłopoty z pomiarem ciśnienia u chorych z FA - albo wariują
> zupełnie, albo podają zafałszowane wartości ciśnienia, zwłaszcza
> rozkurczowego (przy szybkim FA na przykład ostatnio aparat z upodobaniem
> mówił mi, ze chora ma 150/120, przy tętnie 81/min, podczas gdy na
> słuchawkę było 150/90 z czynnością komór ok. 120). A od takich błędów
> pomiaru może czasem sporo zależeć, na przykład leczenie fibrynolityczne,
> którego nie wolno podać przy ciśnieniu rozkurczowym powyżej 110.
>
No tak, oczywiście mogą być takie przypadki. Ale to już jest przypadek
kliniczny, w domu raczej takich diagnoz nie da się postawić
samodzielnie. Ale i człowiek wyłoży się w znacznie prostszych
przypadkach (a powszechnych):
1. tłusty osobnik z grubaśnym ramieniem i ukrytą miażdżycą naczyń,
2. anorektyczka z histerią i sklerozą,
Tutaj ani automat, ani człowiek nie poradzi :-) pozostaje skalpel i
szklana rurka...
Problemem, nazwałbym to klinicznym, przy stosowaniu elektroniki w
szpitalach jest podejście dyrekcji do takiej aparatury. Z zakupem tego
typu sprzętu jest podobnie jak z zakupem drukarki. Drukarka kosztuje
śmieszne pieniądze. Przestajemy się uśmiechać jak trzeba kupić nową
porcję atramentu... ze sprzętem medycznym jest podobnie. Leży całkowicie
serwis np. defibrylatorów z kardiowersją. Jak zostały kupione X lat
temu, tak nikt tej kardiowersji nie sprawdzał... strach się bać.
Wracając do rzeczywistości zakup ciśnieniomierza z pełnym mankietem np.
OMRON M6 w 90% załatwia pozytywnie sprawę kontroli ciśnienia przez
pacjenta. Napalcowe, nadgarstkowe powinny być ścigane prawnie :-)
Byłem niedawno na sympozjonie w Brussel :-) i tam maja ciekawy pomysł
dotyczący masowych badań. Mianowicie klient dostaje sprzęt za darmo, ale
jest on wyposażony w przystawkę telemetryczną i każdy pomiar wysyłany
jest do serwera zbiorczego. Po paru latach będzie świetna baza danych,
ciekawe jak to się sprawdzi i jakie wyjdą nowe "normy"... Ja tego nie
doczekam ale Szanowny Pan Doktor jak najbardziej.
Pozdrawiam
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-27 08:48:31
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..
Użytkownik "Juanitos" <j...@p...me.uk> napisał w wiadomości
news:f0sch2$va1$1@news.onet.pl...
> Marek Bieniek napisał(a):
>> On Fri, 27 Apr 2007 09:17:37 +0200, Juanitos wrote:
>>
>> [...]
>>> Najważniejszą zaś cechą to eliminacja człowieka z procesu pomiarowego.
>>> Na koniec użyję lekarskiego argumentu typu "kto tu jest lekarzem" a
>>> więc tak: "kto tu jest specjalistą" :-). Ja akurat jestem rzeczoznawcą w
>>> tej dyscyplinie, pomiarom ciśnienia (i nie tylko) poświęciłem parę lat
>>> życia, trenując niestety również na sobie...
>>
Czy jesteś fachowcem tylko od ciśnieniomierzy czy od innej aparatury
medycznej również, bo mam pytanie....
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-27 08:57:50
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..On Fri, 27 Apr 2007 10:33:43 +0200, Juanitos wrote:
> No tak, oczywiście mogą być takie przypadki. Ale to już jest przypadek
> kliniczny, w domu raczej takich diagnoz nie da się postawić
> samodzielnie.
Ale w domach też bywają ludzie z FA:)
> Ale i człowiek wyłoży się w znacznie prostszych
> przypadkach (a powszechnych):
> 1. tłusty osobnik z grubaśnym ramieniem i ukrytą miażdżycą naczyń,
> 2. anorektyczka z histerią i sklerozą,
> Tutaj ani automat, ani człowiek nie poradzi :-) pozostaje skalpel i
> szklana rurka...
Raz w życiu widziałem pomiar krwawy:) Na bloku operacyjnym.
> Problemem, nazwałbym to klinicznym, przy stosowaniu elektroniki w
> szpitalach jest podejście dyrekcji do takiej aparatury. [...]
Pełna zgoda.
> Byłem niedawno na sympozjonie w Brussel :-) i tam maja ciekawy pomysł
> dotyczący masowych badań. Mianowicie klient dostaje sprzęt za darmo, ale
> jest on wyposażony w przystawkę telemetryczną i każdy pomiar wysyłany
> jest do serwera zbiorczego. Po paru latach będzie świetna baza danych,
> ciekawe jak to się sprawdzi i jakie wyjdą nowe "normy"... Ja tego nie
> doczekam ale Szanowny Pan Doktor jak najbardziej.
Może tak, a może nie... Ale miło wiedzieć. Bardzo ciekawa koncepcja
swoją drogą.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-27 09:15:02
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..Jurek napisał(a):
> Czy jesteś fachowcem tylko od ciśnieniomierzy czy od innej aparatury
> medycznej również, bo mam pytanie....
> Pozdrawiam Jurek M.
Gdybym napisał, że tylko od ciśnieniomierzy, to byłoby znaczne
uproszczenie. ale nie mogę tez napisać, ze znam się na wszystkich cudach
wymyślonych przez ludzi :-)Np. nie zajmowałem się nigdy aparatami RTG.
Na wszelki wypadek zapytaj, może coś odpowiem jak dam rade
...
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-04-27 10:41:08
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..
Użytkownik "Juanitos" <j...@p...me.uk> napisał w wiadomości
news:f0s82c$fq1$1@news.onet.pl...
(...)
> Najważniejszą zaś cechą to eliminacja człowieka z procesu
pomiarowego.
(...)
Mówimy cały czas o dobrym
> sprzęcie i normalnym mankiecie dobranym do wymiarów pacjenta.
Dyskusje
> na temat wyższości sprzętu klasy (manometr+człowiek) nad
elektronicznym
> cudeńkiem może mieć miejsce tylko w Polsce i podkreślam, świadczy o
> nieuctwie dyskutanta.
Pozwolę sobie skorzystać z obecności specjalisty od medycznej
aparatury pomiarowej i zapytam o ciśnieniomierze.
Od dłuższego czasu "walczę" farmakologicznie (i nie tylko) z
nadciśnieniem.
W domu do kontroli ciśnienia używam ciśnieniomierza Omron MX model
HEM-432C, wiem o tym, że jest to starszy model, niezalecany do
stosowania w placówkach służby zdrowia. Ale po wielu próbach i
błędach, w zbliżonych warunkach pomiaru uzyskuję powtarzalne wyniki,
które jednak są niższe niż w gabinecie lekarskim, zmierzone manometrem
rtęciowym lub sprężynowym z użyciem słuchawki lekarskiej.
Zastanawiam się, czy różnica wyników nie jest spowodowana szerokością
opaski (moja ma szerokość 14 cm, w gabinecie opaska jest "na oko"
węższa) oraz miejscem jej założenia - opaskę przy ciśnieniomierzu
elektronicznym trzeba założyć blisko zgięcia łokciowego (1-2 cm),
natomiast węższa opaska w gabinecie lekarskim jest zakładana w
odległości ok. 5 cm od zgięcia łokcia.
Gdzie można sprawdzić poprawność wskazań ciśnieniomierza
elektronicznego?
Będę wdzięczna za wypowiedzi.
Pozdrawiam
--
wa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-04-27 11:17:53
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..wektor napisał(a):
> Użytkownik "Juanitos" <j...@p...me.uk> napisał w wiadomości
> news:f0s82c$fq1$1@news.onet.pl...
> (...)
>> Najważniejszą zaś cechą to eliminacja człowieka z procesu
> pomiarowego.
> (...)
> Mówimy cały czas o dobrym
>> sprzęcie i normalnym mankiecie dobranym do wymiarów pacjenta.
> Dyskusje
>> na temat wyższości sprzętu klasy (manometr+człowiek) nad
> elektronicznym
>> cudeńkiem może mieć miejsce tylko w Polsce i podkreślam, świadczy o
>> nieuctwie dyskutanta.
>
> Pozwolę sobie skorzystać z obecności specjalisty od medycznej
> aparatury pomiarowej i zapytam o ciśnieniomierze.
> Od dłuższego czasu "walczę" farmakologicznie (i nie tylko) z
> nadciśnieniem.
> W domu do kontroli ciśnienia używam ciśnieniomierza Omron MX model
> HEM-432C, wiem o tym, że jest to starszy model, niezalecany do
> stosowania w placówkach służby zdrowia. Ale po wielu próbach i
> błędach, w zbliżonych warunkach pomiaru uzyskuję powtarzalne wyniki,
> które jednak są niższe niż w gabinecie lekarskim, zmierzone manometrem
> rtęciowym lub sprężynowym z użyciem słuchawki lekarskiej.
> Zastanawiam się, czy różnica wyników nie jest spowodowana szerokością
> opaski (moja ma szerokość 14 cm, w gabinecie opaska jest "na oko"
> węższa) oraz miejscem jej założenia - opaskę przy ciśnieniomierzu
> elektronicznym trzeba założyć blisko zgięcia łokciowego (1-2 cm),
> natomiast węższa opaska w gabinecie lekarskim jest zakładana w
> odległości ok. 5 cm od zgięcia łokcia.
> Gdzie można sprawdzić poprawność wskazań ciśnieniomierza
> elektronicznego?
> Będę wdzięczna za wypowiedzi.
Faktycznie model nie jest zbyt wyszukany, mozna przemysleć jego zmianę.
Ręczne pompowanie nie jest najlepszym rozwiązaniem i w dodatku procesor
tego modelu nie posiada algorytmu stosowanego przy arytmi czego nigdy
nie mozna wykluczyć tzn. obecnosci arytmi. W domu, czym by nie mierzył,
wyniki są zawsze lepsze...
> Gdzie można sprawdzić poprawność wskazań ciśnieniomierza
> elektronicznego?
Odpowiem brutalnie. Nigdzie. W jednej z klinik kardiologicznych w duzym
akademickim mieście, na moja prośbę o skontrolowanie wskazań mojego
ciśnieniomierza (w placówce serwisowania sprzętu) Pani najpierw zrobiła
wieeelkie oczy, potem odwinęła rękaw swojego fartucha, założyła mój
sprzęt, zmierzyła i powiedział, że jest dobry. Poprosiłem o podbicie w
książce aparatu to podbiła. Ja poszedłem z tym do dyrektora kliniki
(profesor) to ten zupełnie nie rozumiał w czym problem :-) Zatem
NIGDZIE. Można się tylko pocieszyć, że obecnie produkowane aparaty
Omrona mają mikrochip kontrolujacy pracę samego siebie. Jak cos jest nie
tak wyłącza się i nic nie mierzy.
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-04-27 16:41:27
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..Witam,
dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienia. Jeszcze miałabym pytanie odnośnie
do ręcznego pompowania w Omron HEM-432C: czy należy pompować długo,
spokojnie, słabymi naciśnięciami, czy można szybko, silnymi
naciśnięciami na gumową gruszkę?
Pozdrawiam
--
wa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-04-27 17:02:35
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..wektor napisał(a):
> Witam,
>
> dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienia. Jeszcze miałabym pytanie odnośnie
> do ręcznego pompowania w Omron HEM-432C: czy należy pompować długo,
> spokojnie, słabymi naciśnięciami, czy można szybko, silnymi
> naciśnięciami na gumową gruszkę?
>
Generalnie spokojnie i co najważniejsze - napompować rękaw do ciśnienia
ok. 25 pkt większego od spodziewanego. Np. spodziewamy się ciśnienia
120/xx to rękaw należy napompować do ok. 145, nie więcej, bo to wpłynie
na wynik. Pomiaru proponuję dokonywać wyłącznie na prawej ręce. W żadnym
wypadku nie należy dopompowywać, jeżeli wyświetli się błędny pomiar. W
takim przypadku trzeba wypuścić powietrze odczekać w spokoju kilka minut
i ponownie zabrać się do pompowania :-) Im wyższe ciśnienie skurczowe
tym dłuższe przerwy między kolejnymi pomiarami. Tych pomiarów nie
powinno być jednak więcej niż 3.
Rozumiejąc aż nadto problemy finansowe jakie są w naszych domach
ponawiam propozycję wymiany aparatu na M6...
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-04-28 11:28:16
Temat: Re: Nadciśnienie pewnie raz kolejny ;) pisane lekko na wesoło ..Witam,
a co powiesz o sprzecie szwajcarskiej firmy microlife, model BP 3AC1-1.
Uzywam tego miernika jako, ze ma interfejs pozwalajacy zgrywac wyniki
pomiarow na PC. Biore sobie pozniej taki wydruk i pokazuje lekarzowi.
Akurat w cisnieniomierzach nie jestem specem ale witam kolege po fachu.
Ja dla odmiany zajmuje sie sprzetem dla diagnostyki laboratoryjnej od
ok 20 lat.
Pozdrawiam
Michał
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |