Data: 2007-02-14 13:14:38
Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zona alberta" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1171457806.393265.286360@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
On 14 Feb, 12:48, "Szpilka" <s...@s...pl> wrote:
> > IMO jest to jednoznaczne z zostawieniem dziecka bez opieki.
> > Ale masz jakies inne propozycje?
>
> A muszę mieć? Takie jest moje zdanie i tyle.
* No krytyka powinna byc konstruktywa, z sugestiami zmian :)
To to jak mi coś sensownego zasugerujesz to ja konstruktywnie zmienie moje
krytyczne nastawienie ;-P
> Ok, byłaś chora, słaba, czasem przysnęłaś, ale nie wyłączyłąś się na 3-4
> h.
> Ja tez nieraz w dzień jak siedzę z dzieciakami, i one się bawią, ja zerkam
> w
> tv to potrafi mi się oko zamknąć. Ale cały czas słysze co się dzieje, co
> chwila oczy otwieram. Zazwyczaj taka drzemka trwa do 10 minut i wstaję jak
> nowonarodzona. Ale 3-4 h?
*Ja wlasnie sen meza Paulinki odebralam jak drzemke. Ale ja wychodze z
*zalozenia, ze przy dziecku raczej nie sie zapada w gleboki zimowy sen.
No a mi trudno zrozumieć jak można drzemać przez kilka godzin. To musi byc
bardzo męczące i wyczerpujące. Tym bardziej że mąż wrócił z pracy po nocy,
więc podejrzewam, ze się wtedy twardo zasypia.
> >Podejrzewam jednak, ze czas reakcji byl dlugawy.
>
> Oj, czas reakcji może być długawy nawet jak w łazience się siedzi, a
> dzieci
> lataja po domu.
*<flame mode=on>Eee tam. IwonceW zajmuje 10 sekund (w zwiazku z czym
*3.5 letni syn ogladal ja juz kilka razy nago)<flame mode=off>
Eee taki flejm już był, się nie załapałaś ;-p
> >Biorac pod uwage, ze nie mam z kim zostawic dzieci a albert nie mogl
> >sobie pozwolic na wolne nadal przyrownamy to do zostawienia dzieci bez
> >opieki?
> >Lekki sen przy dziecku bawiacym sie obok
>
> Ale jest różnica między lekkim snem, drzemaniem na kanapie, a położeniem
> się
> spac na kilka godzin. Przynajmniej ja tak zrozumiałam z postu Paulinki.
*A ja inaczej, to moze niech sie Paulinka wypowie, albo najlepiej jej
*TZ :)
No właśnie, bo jeszcze się pokłócimy na ten temat i nici ze ślubów ;-)
> A jak się śpi to się śpi.
*Howgh! ;p
:-D
*zona
*(Sylwia, zdecydowanie musimy dogadac szczegoly zanim odbeda sie
*oficjalne zareczyny ;)
Koniecznie :-))
Sylwia
ps. czemu mi nie ptaszkujesz?
|