No i przypomnialo mi sie:))) Klopsiki, proste, ale dobre, jak sie lubi
klopsiki:)

Cwierc kilo mielonego, lyzeczka slodkiej papryki, jajo, 2 lyzki tartej
bulki, sol, pieprz.
Na sos: 2 cebule, jeden strak zielonej papryki, przynajmniej 8 pomidorow,
ewentualnie boczek wedzony, dla smaku i zapachu, lyzeczka suszonego
tymianku.
Mielone trzeba wymieszac z papryka slodka, jajkiem, bulka, sola i pieprzem,
uformowac malutkie klopsiki (rozmiar - wloski orzech), obsmazyc przez 5 min.
na goracym oleju. Cebule, papryke i ewentualny boczek kroimy w kostke,
podsmazamy, dodajemy odskorowane pomidory sparzne, pokrojone jak kto lubi
(ja daje na osemki lub cwiartki), ziolko sol i pieprz, dusic, az pomidory
przerobia sie na sos. Mozna teraz wrzucic tam na czas niewielki klopsiki,
niech sobie naciagna, mozna nie wrzucac.
Ugotowac makaron (rzecz jasna, w trakcie), wylozyc na polmisek, na srodku
polozyc klopsiki, polac sosem. Dla pelnej rozpusty mozna posypac tartym
serem, byle ostrym. Do tego salata...
Mniam:)

Albo takie:
Wieprzowina, tak z pol kilo (najlepsza lopatka, ale z braku laku...), 4
cebule, lyzeczka curry, przynajmniej 8 pomidorow, 4 banany.
Mieso pokroic w niewiekie kawalki (2-3 cm), usmazyc na braz na goracym
oleju. Dodac cebule, dusic pod przykryciem ok. 5 min., dodac sol i curry
oraz pomidory, bez skory i w kawalkach. Dusic ok. 1,5 godziny, dolac
ewentualnie ciut wody. Teraz obrac banay, pokroic je tez w 3cm kawalki,
dodac do miesa, podusic jeszcze ok. 15 min., doprawic na ostro. ja daje to z
salata i ryzem, a czasami z salata i bialym pieczywem.

A w ogole, tak juz zupelnie na marginesie wszystkiego, to ja sie czuje
winna. Bo nie podpisalam sygnaturki... Nie dlatego, ze jestem swinia, ale ze
zwyklej sklerozy. I wlasnie to zauwazylam. I mi teraz wstyd, o.
Wiec sie poprawiam...

Gosia
_____________________
"Mezczyzni kochaja jesc. Niekiedy kochaja takze kobiete. Nigdy jednakze nie
kochaja jej bardziej niz jesc." - Joanna Chmielewska

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia