Data: 2002-11-20 17:23:57
Temat: Re: Nadzieja matka glupich, ale matka kocha swoje dzieci...
Od: "Tiger" <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gilbert" <g...@o...pl> wrote in message
news:arge4m$t60$1@wroclaw.wro.vectranet.pl...
> Mozliwe ze Idiota z <n...@N...gazeta.pl> pisze:
> > "Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego
> > za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności." Moliere
> > Czy ten aforyzm ma cos z prawdy? Czy jest to tylko sprytne klamstwo
> > wymyslone przez czlowieka ktory nie mogl sobie poradzi z prawda ze to
> > koniec... ;)
>
> Moliere był starym złośliwcem. Pewnie jakaś Edith czy inna Madalaine
> dała mu kosza, a on to sarkastycznie podsumował. :)
Wszystko zaczyna się od przyjaźni, spotykając nowych ludzi powinniśmy być
dla nich przyjaźnie nastawieni...
Tak samo jest z miłością. Jeśli związek dwojga ludzi nie zaczął się od
przyjaźni, tylko od pożądania, miłości, to zazwyczaj nie ma wielkiej szansy
na przetrwanie... Miłość mija pozostaje przyjaźń...
A mówiąc językiem ulicy... Laska jeśli Ciebie lubi, a nie jest pewna czy
jesteś Osobą godną jej miłości, może tylko mówić o przyjaźni... Nie chce nic
więcej, ale tez nie chce wszystkiego zrywać, wiec pozostaje przyjaźń...
Molier miął racje :) moim zdaniem....
PS. Na chwile obecna mam dokładnie taką sytuacje jak opisalem wyzej :)
--
Best regards,
TiGeR
t...@p...pl
|