Data: 2010-12-17 10:51:09
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 16 Dec 2010 21:18:03 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-16 18:59, Ikselka pisze:
>
>> Widocznie jeszcze go nie znalazłas. Ja już tak. No ale Ty masz jeszcze czas
>> - jakieś 10 lat :-)
>
> Znalazłam, ale straciłam. :(
Czyli nie znalazłaś, naprawdę. Znajdziesz, znajdziesz.
Gdyby udało się wyekstrahować zapach z prawdziwego wiciokrzewu, to byłabym
w stanie porzucić moje dotychczasowe "zapachy życia" ("Vivre" by Molyneux i
"Antilope the Original" EDP by Weil) dla nich.
Niestety, wszystkie próby produkcji jak dotychczas spełzają na niczym, a
perfumy/wody mające w nazwie wiciokrzew są absolutnymi niewypałami, w
niczym nawet nie przypominając oryginału. Tak bardzo pragnę tego zapachu,
ze w tym momencie zaczynam rozumieć głownego bohatera "Pachnidła"... To
straszne!
:-)
|