Data: 2009-11-21 12:43:15
Temat: Re: Najlepszą zupę z dyni...
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1cvetcz930elm$.q09fr4wa7koj$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 21 Nov 2009 01:54:47 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>
> > 1. Zupa z dyni, słodkich ziemniaków i imbiru:
> >
> > Rozgrzej 2 łyżki oleju w garnku o ciężkim dnie, włóż dużą, drobno
> > pokrojoną cebulę i duś, aż zmięknie. Dodaj ok. 900 g oczyszczonej i
> > pokrojonej na kawałki dyni, słodkie ziemniaki /300 g/, starty imbir /
> > kawałek ok. 3,5 cm/ i 2 posiekane ząbki czosnku. Duś mieszając przez
> > 6-8 minut. Zalej 900 ml wywaru warzywnego, dodaj sól i pieprz do
> > smaku, zagotuj po czym zredukuj gaz /przesuń na brzeg płyty ;-) / i
> > gotuj /ok. 30 min/. Lekko zmiksuj, pozostawiając nieco grubszych
> > kawałków. Podaj z grzankami.
> >
> > 2. Zupa z dyni i czerwonej soczewicy
> >
> > Rozgrzej łyżkę oleju w garnku j.w., dodaj drobno posiekane papryczkę
> > chili i 1 cebulę, duś do miękkości. Dodaj 500 g dyni, 350 g słodkich
> > ziemniaków, posmaż przez 6-8 minut, mieszając. Zalej wywarem
> > warzywnym /1,5 l/, pogotuj przez 10 minut. Dodaj soczewicę /125 g/,
> > gotuj pod przykryciem, aż soczewica się rozgotuje /ok. 10 minut/.
> > Lekko zmiksuj, podaj udekorowaną chili.
> >
> > Obie robiłam z dyni piżmowej i były bardzo dobre.
> >
> > Tej jeszcze nie - ale wygląda dobrze:
> >
> > 3. Zupa dyniowo - czosnkowa
> >
> > Umieść pokrojoną, oczyszczoną dynię /750 g/ i 6 ząbków czosnku /
> > nieobranego/ na blasze do pieczenia, skrop 2 łyżkami oleju. Piecz w
> > piekarniku /200 st/. aż zmiękną i zaczną brązowieć. W międzyczasie
> > rozgrzej 2 łyżki oleju w garnku, dodaj 2 cebule /posiekane/ i 2 łodygi
> > selera naciowego /j.w./ i smaż przez 10 min albo do momentu, gdy tylko
> > się zrumienią. Dodaj 50 g ryżu, 1,5 l wywaru warzywnego, zagotuj.
> > Dogotuj wolno przez następne 15-20 min lub do ugotowania ryżu. Ostudź
> > upieczoną dynię z czosnkiem, usuń skórkę z czosnku, włóż dynię i
> > czosnek do garnka z zupą. Pogotuj, lekko zmiksuj.
> >
> > Ania
>
> Dzięki, Aniu. Mam ochotę najpierw na tę trzecią, ryż zastąpię drobniutkimi
> kluseczkami lanymi albo kładzionymi - lubię, jak po wierzchu pływają takie
> kluseczki. No i u mnie nie obędzie się bez podstawy, czyli rosołku, w tym
> przypadku żaden nie będzie lepszy, niż cielęcy - bo delikatny.
>
Proponuję hałuski - tarkę można kupić. Doskonały jest rosół z kaczki
mus-kus...
> PS. Zawsze muszę coś zmienić, jeszcze mi się chyba nie zdarzylo ugotować
> czegokolwiek bez choćby drobnych przeróbek... Paskuda we mnie siedzi ;-P
Masz trochę wyobraźni co jest cenne w kuchni...
|