Ja na 1 kg wiśni daję 35 dkg cukru i 1/2 l spirytusu (1-2 gożdzik, laskę
cynamonu, laskę lub półtora wanilii), wtedy ma odpowiednią moc i słodkość. W
nalewkach miodowo-owocowych: 2 kg wiśni, 70 dkg miodu i 1 litr spirytusu
(+przyprawy, choć przy miodzie wg mnie ich nie trzeba). Nalezy też pamiętać
(jeśli robisz pierwszy raz :-)), że po zlaniu, filtrowaniu itd, trzeba
odstawić nalewkę choć na pół roku, a najlepsza jest po minimum roku
leżakowania.
Tak więc moim zdaniem, trochę dużo volt, jak na taką ilość wiśni.
Jeśli się boisz, co może wyjść, zrób osobno wiśnie+spirytus+przyprawy i
osobno miód+wódka, po 4-6 tygodniach przelej i połącz, dolewając po trochu
miodówki do wiśniówki w takich proporcjach, by smak Ci odpowiadał
najbardziej.

Dorota


> 1 kg czarnych wisni
> 1 l spirytusu
> 3/4 l wodki 45 volt
> 1 kg plynnego miodu
> 1 g gozdzikow
> 1 g cynamonu
> 1 g wanilii
>
> Co do samego przepisu (upraszczajac): alkohole nalezy zmieszac i zalac
> uprzednio przygotowane wisienki.
>
>