Data: 2006-01-04 06:09:12
Temat: Re: Nalewka na kawie i cytrynie.
Od: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bierzesz cytrynę , sporą. Myjesz itp. robisz nacięcia nozem i wpychasz w
> te
> nacięcia ziarnka kawy. Ile wlezie tej kawy ja upycham. Potem zalewam 70%
> sprytem
> w litrowym słoiku od ogórkow. Ale umytym :). Tak na 3/4 słoika. Po
> tygodniu
> zlewam doprawiam wodą do prawie litra i do odstania na minimum 3 miechy.
> Po
> dwoch dniach też jest niezła ale po pół roku to już jest super a po roku
> to
> lekarstwo na wszystkie choroby. Na dodatek dobre w smaku lekarstwo. I ja
> mam
> problem. Taki trunek od zakonnikow był klarowny. A mój nie jest. Cedzenie
> nic
> nie daje. Wiem ze oni nic nie kombinują z zadnymi cudactwami od
> klarownośći. Coś
> skubańcy robią. Tylko nie wiem co. Zmętnienie nie jest duże. Ale mnie
> przeszkadza. Tomek
Dzięki serdeczne. Wypróbuję. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam.
Barbara
|