Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Date: Mon, 30 Mar 2009 00:26:24 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 58
Message-ID: <12um0f6mbx0ja$.1edjeikoohiu2.dlg@40tude.net>
References: <0...@e...googlegroups.com>
<f...@r...googlegroups.com>
<gqlblh$doo$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<f...@v...googlegroups.com>
<9g50uayyjh2t$.sfjpyj64lu7y$.dlg@40tude.net>
<5...@g...googlegroups.com>
<14sgiynrchwe1$.b0027baido2$.dlg@40tude.net>
<gqlsfj$6k1$2@atlantis.news.neostrada.pl>
<1ptq5sql34cb5$.7nem40bvzsgt$.dlg@40tude.net>
<gqlv7g$apl$2@nemesis.news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<gqnd38$6es$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1smphwtpfv5ki$.1sxlka0b5boad.dlg@40tude.net>
<gqo224$6ab$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<p7pv89ou5f1p.1ap5qasnppexf$.dlg@40tude.net>
<gqofme$7ju$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<gqor4i$3ri$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: blz66.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1238365591 24579 83.28.219.66 (29 Mar 2009 22:26:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Mar 2009 22:26:31 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:448342
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 29 Mar 2009 23:59:42 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Rzuciły się na mnie wszystkie zwolenniczki samodzielnosci płatniczej
>> kobiet, jakby niczego innego poza kartą w tym wszystkim nie zauwazyły.
>> Najgorsze, że chyba faktycznie nie zauważyły... czyli nigdy się z tym nie
>> spotkały, bo z kartą i owszem, każda.
>
> Karta się należy teraz każdemu. Taki bankowy marketing.
Toteż ja nie przywiazuję do niej wagi, a czemu akurat inni, to już zupełnie
nie wiem; chyba po to, aby odwrócić uwagę od faktycznego problemu, o którym
piszę.
>
>
>>> Twój mąż jest ideałem w
>>> każdym calu i centymetrze, dżentelmenem w arystokratycznym stylu
>>
>> Dokładnie.
>
> Nie chrapie, nie choruje, nie ma problemów z trawieniem, nie boli go
> głowa, wątroba, nie ma brudnych skarpet, nie poci się. Normalnie można
> go pokazać w Modzie na sukces.
Fizjologia nie określa gentlemana, lecz określa go zupełnie co innego -
nawyki i przyzwyczajenia :->
Co zaś do brudnych skarpet (to jedyna rzecz pozafizjologiczna, którą
wymieniłaś) - no nie ma ich, ponieważ zawsze ma do wyboru ze 100 par w
szufladzie i ma obrzydliwy nawyk i zwyczaj siegania po czyste i mycia się
stosownie często do potrzeby. Więc nie wiem, o co chodzi z tymi skarpetami.
Mało tego - nie zdarzyło mu się pachnieć nieświeżo nawet raz w ciągu 30
lat. Cud prawdziwy. Ale to się po prostu wynosi z domu. Nie moja zasługa,
ze się po prostu myje. Myślałam, ze wszyscy mężowie tak mają :->
> I dzięki Bogu, że nie miałaś potrzeb poznawczych. Masz kogoś na miarę
> swoich możliwości i potrzeb. Kuchnia Ci odpowiada.
Jak widzę, kuchnia to Twój na tyle wielki kompleks, że sądzisz, iż mnie
można od tej strony dogryźć. Nic z tych rzeczy - nie mam kompleksów
identycznych z Twoimi. Po prostu nie mam żadnych - czy to będzie kuchnia,
czy dobra restauracja, czy teatr - wszędzie tam czuję się swobodnie i na
właściwym miejscu w danym konkretnym czasie. Masz jakiś problem?
>>
>> Też jeżdżę sama. Nie chodzi o te symboliczne drzwi. Niczego nie rozumiesz,
>> ale może to i lepiej w Twojej sytuacji - bo gdybyś zrozumiała, nic już nie
>> byłoby tak samo.
>
> Tia, jakby się po wypadku Wam samochód palił, tez byś czekała na otwarte
> przez prawdziwego mężczyznę drzwi :>
To Ty dochodzisz do absurdu, czy ja?
:-/
|