Data: 2003-11-08 10:51:14
Temat: Re: Nawiązując do poprzedniej historii...... "Urzędnik klient... "
Od: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tycztom
<t...@N...waw.pl>
news:boh8hh$29na$1@foka1.acn.pl:
<snip>
> Facet ma problem - wszyscy mamy jakieś problemy. Być może jest to
> samotność, być może jakieś fantazje lub coś innego... Chyba rzeczywiścnie
> nie jest zbyt szczęśliwy...
Tomek, nie patrz na te wszystkie elementy jakby oddzielnie.
ale wstrzymaj się trochę Paweł. Imo nie
> nadszedł jeszcze moment /i pewnie nie nadejdzie/ w którym problemy tego
> Pana staną się krzywdą przypadkowych ludzi.
Tego, że nie nadejdzie nie byłbym pewien. A jeśli kiedyś zacznie karać
przypadkowe kobiety, za wszystko co go od kobiet spotyka (czy raczej, co go
z ich strony nie spotyka)? To się zdarza. Mechanizm odpowiedzialności
zbiorowej, zastępczych ofiar, wygenerowany przez samotnego, dziwaczejącego
człowieka.
Sposób w jaki się wypowiada
> wskazuje też na szukanie 'czegoś' - czyli brak oznaki brnięcia na oślep w
> jedynie słusznej sprawie. Potraktujmy to jak mały plusik.
Co jest tym 'czymś' wg Ciebie?
Nie wiem, czy brak oznaki brnięcia - ja tu połączonych hamulców kontaktu z
rzeczywistością i powinności wobec drugiego człowieka nie widzę.
<snip>
> Potrafisz wskazać granicę? No czyja wina ...? - mowa o tych w łagrach.
Nie wskazuję winy w nieludzkich warunkach.
<snip>
> Analogia: wyobraź sobie faceta kompletnie samotnego, omijanego,
> odrzuconego, nie-fartownego... Czy w gąszczu obrzydzenia kierowanego
> 'wiecznie' w Twoim kierunku nie zacząłbyś 'majaczyć'? Albo
> nad_'interpretowywać' każdego przypadkowego uśmiechu? /także z 'Ciebie' a
> nie do Ciebie ;)/.
> Czy nie zacząłbyś Paweł tęsknić do tego, do czego przyciska natura?
> Jak zachowałbyś się pozbawion wszelkich szans?
Nie szukam winy, bo to nie o to chodzi, ale pewna struktura umysłu,
powtarzajace się schematy zachowań, budzą moje obawy, że sytuacja rozwija
się w nieciekawym kierunku i że ktoś niewinny może kiedyś ucierpieć.
A, i to przyciskanie przez naturę odbywa się tu letnio, spokojnie, chłodno
analitycznie.
<snip>
> Może zacznijmy od zrozumienia sytuacji tego faceta... Ile zrobiłeś w tym
> kierunku? :D
Wczułem się w jego sytuację :)
P.
|