Data: 2007-08-13 19:22:10
Temat: Re: Nazwa Grupy pl.soc.inwalidzi
Od: Agnieszka <g...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 13 Sie, 19:55, "Adam Pietrasiewicz"
<N...@p...poszukaj.w.google.pl> wrote:
> Dnia 13-08-2007 o 19:45:57 Agnieszka <g...@g...com> napisał(a):
>
>
>
>
>
> >> A może ze zdrowego rozsądku?
>
> >> Czy naprawdę myślisz Agnieszko, że manipulujac słowami spowodujesz, że
> >> kalectwo będzie mniej kalekie?
>
> >> --
> >> Pozdrawiam
> >> Adam Pietrasiewicz -http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
> >> Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co
> >> trzeba
>
> > Witaj.
>
> > Myślę, że z psychologicznego punktu widzenia tak właśnie jest.
> > Używając słów o danym znaku emocjonalnym pozytywnym lub negatywnym (w
> > odczuciu) tworzymy schemat danego pojęcia w naszym umyśle. A właśnie
> > przez pryzmat tych pojęć poznajemy i odbieramy rzeczywistość.
>
> Oczywiście efektem jest jedynie to, że słowo "niepełnosprawny" bedzie
> uważane za 10 lat za naznaczone złymi wartościami i wymyśli się kolejne
> słowo, po czym kolejne i jeszcze następne...
>
> Poprawność polityczna, która jest zwykłą hipokryzją, to próba
> manipulowania umysłami za pomocą słów. To może zadziałać, ale jest to
> działanie krótkotrwałe, ale tylko na powierzchni...
>
> W głębi ducha każdy wie, ze niepełnosprawny, to kaleka. I zupełnioe nie od
> tego zależy stosunek ludzi do inwalidów.
>
> > Spotkałam się dzisiaj jeszcze z jednym rozróżnieniem: Osoba
> > niepełnosprawna to osoba z nabytą dysfunkcją (wrodzoną) zaś inwalida
> > to osoba, u której problem zdrowotny powstał w późniejszym okresie
> > życia - to opinie mojego znajomego.
>
> Głupie robienie jakichś pseudomądrych rozróżnień.
>
> > I tak się zastanawiam, czy nie ma związku między preferowanym słowem
> > niepełnosprawny/inwalida/sprawny inaczej a subiektywnym odczuwaniem
> > swojego problemu zdrowotnego.
>
> Odczuwanie swojego kelctwa nie ma specjalnie żadnego związku z tym, jak
> się je nazwya. Ma natomiast związek z tym, jak człowiek jest przygotowany
> do życia w kalectwie, jak jest wspierany przez otoczenie. manipulacja
> słowami, to hipokryzja i okłamywanie samego siebie.
>
> Podobna sytuacja jest z pedałami, którzy są pederastami, czyli
> homoseksualistami, których nazywa się gejami. Nie zmienia to dokładnie
> niczego, a ludzie posiadający tę dewiację, jeśli mają dobrze poukładane w
> głowach to mają dokładnie w nosie to, jak się nazywa ich sposób
> zaspokajania potrzeb seksualnych. Wiem, bo znam kilku.
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz -http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
> Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co
> trzeba- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Witaj.
Skoro uważasz, że nie ma związku między używaniem danych słów z
postrzeganiem to dlaczego kwestia takiego a nie innego nazewnictwa
wywołuje w Tobie takie emocje :-)
W dobieraniu odpowiednich nazw nie chodzi o manipulowanie i
modyfiklowanie obrazu samego siebie, tylko o jego wyrażanie.
P.S.
Podobna sytuacja jest z pedałami, którzy są pederastami, czyli
> homoseksualistami, których nazywa się gejami. Nie zmienia to dokładnie
> niczego, a ludzie posiadający tę dewiację,
Od 1973 r. homoseksualizm nnie jest uznawany za dewiację :-)
Pozdrawiam
Agnieszka
|