Nerwica lękowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 516

361. Data: 2010-05-14 06:37:44

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Paulinka <p...@w...pl> tak oto plecie:
>
> Piotr pisze:
>> medea pisze:
>>> Piotr pisze:
>>>
>>>> Właśnie o takie cytaty mi chodzi, geniuszu.
>>>> Nie mam ochoty teraz odpisywać w podobnym tonie,
>>>> tej dorosłej matce po ogólniaku i jeśli byłabyś tak uprzejma
>>>> to wolałbym żyć w nieświadomości, że trzyma tam jakąś
>>>> klasę tego ogólniaka w moim kfie i mnie nie obrabia.
>>>> To jak, dogadamy się jakoś? ;-)
>>>> Piotrek
>>>>
>>>> PS bo napiszę, że bardzo Ciebie lubię, a wtedy wylecisz
>>>> z ich bandy jak nic ;-)
>>>
>>> Ale że co - mam pisać na priv Paulince, kiedy chcę jej odpowiedzieć?
>>> To i tak wylecę z tej bandy jako skończony tłuk. To już wolę wylecieć za
>>> miłość. ;)))
>>>
>>> Ewa
>>
>> Myślisz, że za głupia i się nie zorientuje komu i na co odpowiadasz,
>> z fragmentem cytatu lub bez?
>> Sorry, no nie wziąłem tego pod uwagę.
>> Masz Ty te kumpele, jak pragnę zdrowia.
>
> Ostatnio nie poradziłeś sobie z sublimacją. A to ja w tym towarzystwie mam
> maturę.

Przecież pisał, że dopiero ma egzaminy.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

362. Data: 2010-05-14 06:39:54

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> znów żółte pisze:
>> Btw, uwaga do 'bandy'.
>> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
>> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
>> Film idzie mniej wiecej tak:
>> - Ender rozmawia z medeą.
>> - Ich relacja się pogłębia
>> - Ender deklaruje sympatię
>> - Ich relacja się pogłębia
>> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się zdrobnienia
>> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego stopnia, że
>> mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem, co chcesz')
>> które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny kontekst).
>
> "Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy...
> przysuwasz się... tak?
> Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... potem czekasz, aż ona się
> też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi
> praktycznie się już stykają...
> A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz."

Też uwielbiam Lucjana!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

363. Data: 2010-05-14 06:40:36

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie znów żółte <z...@o...pl> tak oto plecie:
>
>
> Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:hshpi4$cuc$2@news.onet.pl...
>> medea pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>
>>>> Potem dziewczynka... przepraszam, młoda osóbka, podziwiała rozmiar...
>>>
>>> ...a było tego dwadzieścia i cztery...
>>
>> Oj swędzą Cię łapki, swędzą ...
>> Znaj serce chama i wyjątkowo udam, że nie wiem co chcesz sprowokować.
>> Piotrek
>
> Btw, uwaga do 'bandy'.
> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
> Film idzie mniej wiecej tak:
> - Ender rozmawia z medeą.
> - Ich relacja się pogłębia
> - Ender deklaruje sympatię
> - Ich relacja się pogłębia
> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się zdrobnienia
> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego stopnia, że
> mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem, co chcesz')
> które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny kontekst).
>
> A najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że Medea, tak jak inni
> - siedzi na widowni i się tylko przygląda ;)

Takie prawa monodramu.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

364. Data: 2010-05-14 06:43:10

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Qrczak <q...@o...pl> tak oto plecie:
>
> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>> znów żółte pisze:
>>> Btw, uwaga do 'bandy'.
>>> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
>>> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
>>> Film idzie mniej wiecej tak:
>>> - Ender rozmawia z medeą.
>>> - Ich relacja się pogłębia
>>> - Ender deklaruje sympatię
>>> - Ich relacja się pogłębia
>>> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się zdrobnienia
>>> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego
>>> stopnia, że mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem,
>>> co chcesz') które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny kontekst).
>>
>> "Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy...
>> przysuwasz się... tak?
>> Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... potem czekasz, aż ona
>> się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi
>> praktycznie się już stykają...
>> A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz."
>
> Też uwielbiam Lucjana!

Kurrrr.... Juliana miało być

Qra, a to wszystko przez to, że Młody w bardzo wczesnym dzieciństwie był
Lucjanem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

365. Data: 2010-05-14 06:46:44

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie medea <X...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Piotr pisze:
>
>> A mi się wydaje, że utknąłem w jakiejś dziwnej
>> zależności emocjonalnej od Ciebie.
>> Przecież cholera praktycznie w niczym się z Tobą nie zgadzam,
>> więc moja sympatia do Ciebie jest kompletnie irracjonalna.
>
> Ja chyba już wiem, dlaczego Ty się tak boisz swojej emocjonalności.
> Ty po prostu masz problem z własnymi granicami. Wydaje Ci się, że masz
> obowiązek zgadzania się z kimś, kogo lubisz, bo w przeciwnym razie
> zostaniesz odrzucony. Trudno znaleźć kogoś, z kim będziesz się w 100%
> zgadzał, więc wolisz nie lokować swoich uczuć w ogóle, żeby nie narażać na
> szwank swojego ja, które by się posypało. A jeśli już ulokujesz, to wolisz
> różnic nie zauważać (jak z XL) lub je pomijać.
> Sympatia do mnie nie jest irracjonalna - jeśli ktoś czuje się lubiany, to
> zazwyczaj odwzajemnia. Nikt oprócz mnie, Aichy i XL nie okazuje Ci tu
> zbytniej sympatii.

Ale ja lubię Dudusia.

Qra, lubię też pająki oraz nocą ciemną się szwędać po cmentarzu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

366. Data: 2010-05-14 06:48:14

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>
>>>>> W ramach wyjątkowego okrucieństwa, z czystej zemsty, cytuję tę
> treść,
>>>>> by dotarła do Endera ... ;)
>>>> Fankju! Dobrze, ze pomylales. Nie ma w sumie kogo poprosic o cytat,
>>>> bo wszyscy niemal w jego dziurawym kfie.
>>> No ja nie dam rady wszystkich. Skrypta napiszcie, ludzie! ;)
>> Albo wróci pomysł, by się wszyscy przenic(k)owali.
>
> Ale będzie do tego legenda?

Jeszcze chce mi się tutaj zaglądać. Mogę i legendy pisać.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

367. Data: 2010-05-14 07:05:35

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Qrczak <q...@o...pl> tak oto plecie:
>>
>> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>> znów żółte pisze:
>>>> Btw, uwaga do 'bandy'.
>>>> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
>>>> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
>>>> Film idzie mniej wiecej tak:
>>>> - Ender rozmawia z medeą.
>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>> - Ender deklaruje sympatię
>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się
>>>> zdrobnienia
>>>> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego
>>>> stopnia, że mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem,
>>>> co chcesz') które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny kontekst).
>>>
>>> "Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w
>>> oczy... przysuwasz się... tak?
>>> Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... potem czekasz, aż ona
>>> się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi
>>> praktycznie się już stykają...
>>> A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz."
>>
>> Też uwielbiam Lucjana!
>
> Kurrrr.... Juliana miało być
>
> Qra, a to wszystko przez to, że Młody w bardzo wczesnym dzieciństwie był
> Lucjanem

Chetnie bym na niego glosowala. Szkoda, ze nie startuje. Ma idealne
walory, by byc polskim mezem stanu, prawdziwym patriota, prawdziwym
Polakiem.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

368. Data: 2010-05-14 07:16:53

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony" napisał:

> A skoro już tu sięnawijasz i Ender to czyta, powiedz mi: jak Ci pasuje
> teza, że głównym krytykowanym elementem w związkach Endera
> jest nie 'ilość partnerów', ale 'ukrywanie ilości partnerów' ?

IMO problem ma szerszy kontekst, ale mocno upraszczając - tak.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

369. Data: 2010-05-14 07:33:34

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie Qrczak <q...@o...pl> tak oto plecie:
>>> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>>> znów żółte pisze:
>>>>> Btw, uwaga do 'bandy'.
>>>>> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
>>>>> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
>>>>> Film idzie mniej wiecej tak:
>>>>> - Ender rozmawia z medeą.
>>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>>> - Ender deklaruje sympatię
>>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>>> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się
>>>>> zdrobnienia
>>>>> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego
>>>>> stopnia, że mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem,
>>>>> co chcesz') które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny kontekst).
>>>>
>>>> "Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy...
>>>> przysuwasz się... tak?
>>>> Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... potem czekasz, aż ona
>>>> się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi
>>>> praktycznie się już stykają...
>>>> A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz."
>>>
>>> Też uwielbiam Lucjana!
>>
>> Kurrrr.... Juliana miało być
>>
>> Qra, a to wszystko przez to, że Młody w bardzo wczesnym dzieciństwie był
>> Lucjanem
>
> Chetnie bym na niego glosowala. Szkoda, ze nie startuje. Ma idealne
> walory, by byc polskim mezem stanu, prawdziwym patriota, prawdziwym
> Polakiem.

I jak ładnie tańczy!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

370. Data: 2010-05-14 07:35:04

Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie Qrczak <q...@o...pl> tak oto plecie:
>>>> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>> znów żółte pisze:
>>>>>> Btw, uwaga do 'bandy'.
>>>>>> Zauważyliście pewną charakterystyczną cechę Endera ?
>>>>>> Teraz jest w trakcie kręcenia filmu.
>>>>>> Film idzie mniej wiecej tak:
>>>>>> - Ender rozmawia z medeą.
>>>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>>>> - Ender deklaruje sympatię
>>>>>> - Ich relacja się pogłębia
>>>>>> - Są już na tyle blisko, że w ich komunikatach pojawiają się
>>>>>> zdrobnienia
>>>>>> i pieszczoty ('łapki'), rozumieją się także bez słów, do tego
>>>>>> stopnia, że mogą nawet prowadzić drobne gierki ('udam, że nie wiem,
>>>>>> co chcesz') które dla otoczenia są już nieczytelne (intymny
>>>>>> kontekst).
>>>>>
>>>>> "Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w
>>>>> oczy... przysuwasz się... tak?
>>>>> Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... potem czekasz, aż ona
>>>>> się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze
>>>>> wargi praktycznie się już stykają...
>>>>> A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz."
>>>>
>>>> Też uwielbiam Lucjana!
>>>
>>> Kurrrr.... Juliana miało być
>>>
>>> Qra, a to wszystko przez to, że Młody w bardzo wczesnym dzieciństwie
>>> był Lucjanem
>>
>> Chetnie bym na niego glosowala. Szkoda, ze nie startuje. Ma idealne
>> walory, by byc polskim mezem stanu, prawdziwym patriota, prawdziwym
>> Polakiem.
>
> I jak ładnie tańczy!

No i seksowny jest przy okazji.
Dobra, koniec zartow, bo Ender-Piotr czuwa i nas stad wygoni.
I.