Data: 2002-06-18 13:07:07
Temat: Re: Nerwica natrectw
Od: "magnezytka" <a...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Również się zastanawiam nad psychoterapią .Narazie stosuję autoterapię.Swoje
brudy znam ,po co je wywlekać przed innym człowiekiem ,co on na to
poradzi,może lepiej je wywlec przy bliskiej osobie,która wesprze
emocjonalnie a nie za pieniądze.Proszę o refleksje w tym temacie ,ponieważ
mam dylemat nad skutecznością,celowością psychoterapii .
pozdrawiam
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:aeknrg$48b$1@news.tpi.pl...
>
> > Co do psychoterapii, to lekarz nie specjalnie entuzjastycznie sie do
tego
> > ustosunkowal. Twierdzi, ze psychoterapia jest o tyle niebezpieczna, ze
> latwo
> > komus namieszac w mozgu. Potem trudno to poukladac, poza tym bardzo
> sceptycznie
> > odnosil sie do wynikow psychoterapii.
>
> :-) Fajnie napisane - cos w tym jest. Psychoteriapia moze rzeczywiscie
> namieszac,
> bo grzebie w obszarach naszych "brudow" (powiedzmy), a puszka pandory moze
> sie
> ze bardzo otowrzyc - wtedy jest klopot.
> Bez terapii zle, z nia - tez zle,
> bez lekow zle, z nimi tez ....
> tak to juz jest, zdrufka, Duch
>
>
>
|