Data: 2002-04-03 13:22:29
Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w
wiadomości news:slrnaalvm5.1d7.kkulpa@obora.slodki.domek...
> [...]
> jesli za duzo pali, to wystawic na balkon. serio :)
Nie bardzo :) Po pierwsze - kot. Po drugie - wtedy gada z
balkonu, a potem się sąsiedzi patrzą bardzo dziwnie. Więc jest
wystawiana do łazienki. Tylko nie zamyka za sobą drzwi. A jak ja
zamykam, to otwiera z powrotem. Bezpośrednia uwaga dociera na
pięć minut, potem się po prostu zapomina i apiać. Zresztą sam
dym to jedna kwestia, a suszenie ręcznika po kąpieli na oparciu
kanapy, zmiatanie popiołu, który via rękaw niechcący się
przetransportował na biały obrus i wypalona w podłodze dziura...
>
> a co do gadania, to [...]
Nie ma sposobu. Uwierz. To się ciągnie od lat i wszystkie
sposoby świata zostały wypróbowane (oprócz jednego - kiedyś się
wkurzę, oleję konwenanse i uczucia i w domu rodziców zrobię
ciotce karczemną awanturę, bo chyba inaczej się naprawdę nie da;
jak się obrazi, to trudno, dobrze, że na mnie, a nie na moją
mamę).
Ja w pewnym sensie rozumiem, skąd się bierze takie zachowanie
(mój ojciec mówi na to "choroba sieroca") i z jednej strony
współczuję, ale z drugiej nie mieści mi się w głowie, jak można
do tego stopnia nie panować nad sobą i nie rozumieć, że się
tylko pogarsza własną sytuację.
> taka
> trajkoczaca ciocia musi byc strasznie zabawna.
Ani trochę. Ale jak chcesz, to Ci mogę wypożyczyć na parę dni :)
> [...]
> a ta ciocia siedzi caly dzien? to rzeczywiscie moze byc trudne
do
> wytrzymania. a nie daloby sie ograniczyc czasu?
Całe trzy dni. Raczej nie. Kiedyś jeszcze ojciec wyciągał ciotkę
na spacery, ale od pewnego czasu jest niezbyt zdrowa (dziwne -
przy trzech paczkach papierosów dziennie...), więc nawet to
odpada. A nawet przy podziale "odsłuchu" na kilka osób jest to
nie do wytrzymania.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|