Data: 2003-03-28 12:43:27
Temat: Re: Nie mam pomyslu na obiad :(
Od: a...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> nie dawaj mu żadnej jajeczicy, też go bidaka skręci.
> Ja podczas grypy, normalnej i żołądkowej zawsze dobrze znosiłam chudy rosół
> gotowany na piersi kurczaczej i np. szyi indyczej bez skóry. To jest całkiem
> dobry i pożywny obiad z marchewką i makaronem :)
>
> wkn
>
>
Ja tez myslalam o rosole lub krupniku, ale zanim to przygotuje po powrocie z
pracy, to juz wieczor bedzie...
Rosol to moj maz bardzo chetnie, ale marchewka jego zdaniem jest niejadalna.
Dzieki czemu cala pyszna marchewka z rosolu jest moja! i malego Stasia :)
Slicznie dziekuje za wszystkie podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|