Data: 2005-12-09 12:00:40
Temat: Re: Nie moje dziecko w zwiazku...
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mirosław Stępiński:
> ... To w dużej mierze tłumaczy "łatwość" i "profesjonalizm"
> kontaktów na linii Ubezpieczyciel - Klient, jaką doświadczałem
> w relacji z Twoim pracodawcą.
Zmiana tematu, panie matole? ;)
> Ubita ziemia, Panie Odważny? Chciałbym, abyś powiedział mi
> to prosto w twarz.
Raczej nie mialbym szans. :)
Nie mam tak twardej glowy i tak niskiego czola jak pyskate,
prymitywne matoly. ;)
--
Czarek
|