Użytkownik "Nela Mlynarska" ...
> Elżbieta napisał(a):
>
>> Koleżanka jest ewangeliczką, nie robi problemu z chodzenia z dziećmi do
>> kościoła, zawsze idzie. Natomiast w poprzedniej szkole miałam koleżankę,
>> która odmawiała pójścia i wtedy zostawała na świetlicy, a z jej klasą
>> szedł
>> ktoś inny.
>
> Ciekawa jestem reakcji szkoły, uczniów na tę sytuację ...
>
Totalna obojętność. Koleżanka jest ŚJ i każdy nowy dziwił się raz, że nie
uczestniczy w opłatku. Potem już wiedział, że msza, Wigilia, choinka, jajka
itp. atrakcje nie wchodzą w grę. Nadmienię, że nie było to okazją do
wykręcania się od roboty - brała bibliotekę, świetlicę, dodatkowy dyżur na
dyskotece.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski