Data: 2013-02-20 21:36:41
Temat: Re: Nie wierzę żeś zwierzę :-)
Od: V <f...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-02-20 22:08, outside pisze:
> On 20 Lut, 21:53, V<f...@h...com> wrote:
>> W dniu 2013-02-20 21:45, outside pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 20 Lut, 21:31, outside<s...@g...com> wrote:
>>>> On 20 Lut, 21:13, V<f...@h...com> wrote:
>>
>>>>> W dniu 2013-02-20 20:48, outside pisze:
>>
>>>>>> On 20 Lut, 20:29, V<f...@h...com> wrote:
>>>>>>> W dniu 2013-02-20 19:47, outside pisze:
>>
>>>>>>>> On 20 Lut, 19:04, V<f...@h...com> wrote:
>>>>>>>>> W dniu 2013-02-20 11:20, TheDevineMe pisze:
>>
>>>>>>>>>> On 18/02/2013 18:11, V wrote:
>>>>>>>>>>> W dniu 2013-02-18 10:23, TheDevineMe pisze:
>>>>>>>>>>>> On 17/02/2013 22:26, V wrote:
>>
>>>>>>>>>>>>> świnia i karaluch mają większą świadomość niż człowiek.
>>
>>>>>>>>>>>> Swiadomosc czego? Jakie badania to potwierdzaja?
>>
>>>>>>>>>>> Kolo, to jest semantyka, przedefiniuj i rozszerz świadomość na
>>>>>>>>>>> umiejętność życia w zgodzie z własną naturą. żeby rozpatrywać życie
>>>>>>>>>>> świni, nie wystarczą prymitywne terminy powołane do opisywania życia
>>>>>>>>>>> człowieka.
>>
>>>>>>>>>>> Badania? Historia, która pokazuje, że człowiek ma problem ze sobą jako
>>>>>>>>>>> jednostką i problemy z masą, jako ludzkością...
>>
>>>>>>>>>>> weź np chciwość, czy człowiek ma jej świadomość? załóżmy, że tak.
>>>>>>>>>>> próbuje więc ją zaspokajać i ugania się za zbytkami, które w danej
>>>>>>>>>>> chwili są wyznacznikami jego pozycji. Jednocześnie nie ma jednak
>>>>>>>>>>> świadomości, że chciwości towarzyszy podstępny rodzaj niekończącego się
>>>>>>>>>>> nienasycenia, zatem ów człowiek nigdy nie osiągnie pełnej
>>>>>>>>>>> satysfakcji..., świnia w to bagno nie wchodzi. Bagno polega na tym, że
>>>>>>>>>>> świadomość człowieka jest niekompletna więc i dysfunkcjonalna, a zatem
>>>>>>>>>>> jakościowo gorsza od świadomości świni, stąd potocznie można powiedzieć,
>>>>>>>>>>> że i mniejsza.
>>
>>>>>>>>>>> człowiek: niekompletna, dysfunkcjonalna świadomość. powiedzmy, że
>>>>>>>>>>> uświadamia sobie chciwość i nawet zaczyna mu się podobać, ale niestety
>>>>>>>>>>> nie uświadamia sobie już towarzyszącego chciwości nienasycenia, a już na
>>>>>>>>>>> pewno nie ma pojęcia, że tym sposobem nigdy nie osiągnie pełnej
>>>>>>>>>>> satysfakcji...
>>
>>>>>>>>>>> świnia: ma kompletną świadomość i nie ma tu znaczenia podejście
>>>>>>>>>>> ilościowe. najedzona dorosła świnia śpi równie spokojnie jak nakarmiony
>>>>>>>>>>> i przewinięty niemowlak :))
>>
>>>>>>>>>> Rozumiem ze to twoja interpretacja. Moja jest taka ze swiadomosc bytu to
>>>>>>>>>> w skrocie dzialanie mechanizmow poznawczych ktorych wynik ma wplyw na
>>>>>>>>>> ksztaltowanie dalszego postepowania tudziez planowania dzialan na
>>>>>>>>>> przyszlosc na bazie obecnej wiedzy. W tym momencie swinia nie ma takiej
>>>>>>>>>> mozliwosci.
>>
>>>>>>>>> nie ma problemu, używając zaproponowanej przez ciebie nomenklatury, w
>>>>>>>>> moim wpisie zwróciłem uwagę na dysfunkcjonalne działanie mechanizmów
>>>>>>>>> poznawczych człowieka oraz ich poprawne działanie u świni.
>>
>>>>>>>>> V.
>>
>>>>>>>> No i nikt nie pojął że zwierze ma ewolucyjnie lepsze dostosowanie
>>>>>>>> świadomości do natury, a człowiek dzięki samoświadomości nie musi mieć
>>>>>>>> futra i pazurów, bo jego naturą jest ingerowanie aby zapewnić sobie
>>>>>>>> bezpieczeństwo i rozwój. Po prostu zwierze jest inne od człowieka i ma
>>>>>>>> inną role. Ale myślę że zwierzęta nie są tak głupie aby wywyższać się
>>>>>>>> nad człowiekiem np: węchem/ bo mają lepszy/ tak nisko mogą upaść tylko
>>>>>>>> ludzie.:-D
>>
>>>>>>> zainspirowałeś mnie, co powiesz na to:
>>
>>>>>>> ludzie, wchodząc w kompetencje zwierząt, walczą ze sobą z takim
>>>>>>> skutkiem, z jakim zwierzęta myśląc, weszłyby w kompetencje ludzi.
>>>>>>> V. 20 luty 2013 :D
>>
>>>>>>> jak ci się podoba? :DDDD
>>
>>>>>>> V
>>
>>>>>> Zwierzęta- są doskonałym tworem natury, świadomość idealnie
>>>>>> dostosowana do reagowania, węch, wzrok, szybkość reakcji, orientacja
>>>>>> przestrzenna. Ciało idealnie przystosowane bo futro , pazury , kły
>>>>>> itd.
>>>>>> Człowiek- bez futra , bez pazurów, ślepe, bez węchu, zgubi się w
>>>>>> parku, delikatne- wlezie na kijka i wyje.
>>>>>> Człowiek to twór natury niedoskonały, jak golas na ulicy wśród
>>>>>> ubranych podczas zimna. Ale dostał w głowie taki aparat, który
>>>>>> golasowi uszyje ubranie, da kły czyli włócznie, rozpali ogień bo zimno
>>>>>> i człowiek idzie dopiero do doskonałości, a droga ta pełna błędów i
>>>>>> wypaczeń.
>>
>>>>> fajnie to napisałeś..., uśmiałem się..., ty ale skąd pewność, ze jednak
>>>>> mózg dobrze spełnia swoją -z tego by wynikało- kompensacyjną rolę?
>>>>> myślisz, że ktoś/coś zadbało żeby jakaś suma czegoś była stała? np takie
>>>>> równanie:
>>
>>>>> możliwości mózgu zwierzęcia + zgodność zwierzęcia z naturą = możliwości
>>>>> mózgu człowieka + zgodność człowieka z naturą.
>>
>>>>> tak by mogło wynikać z tego co napisałeś, ale co jeśli tylko pozornie
>>>>> nasz mózg nam służy, a w rzeczywistości doprowadzi nas na skraj
>>>>> przepaści...? może nasz mózg jest w gruncie rzeczy słaby, a nawet w
>>>>> pewnym sensie podstępny..., skąd pewność, że nie zgubi nas wszystkich
>>>>> gdzieś "w parku" -jak słusznie zauważyłeś? :)
>>
>>>>> V.
>>
>>>> Twój mózg jest podstępny i zgubici ciebie w parku-celowo, bo wtenczas
>>>> zbudujesz nawigacje, czyli wypełnisz naturę daną człowiekowi. Zwierze
>>>> nie musi mieć nawigacje, jego mózg jest doskonałą nawigacją, więc po
>>>> cholerę ma ją budować i takie zwierze spełnia swoją zwierzęcą naturę.
>>
>>> A katolik przkonany że jest doskonały , zacznie w parku odstawiać
>>> zwierze i zdechnie z głodu.
>>
>> musi być przekonany, że jest doskonały, bo w innym przypadku nie
>> zdobyłby się np. na wykupienie odpustu :)
>>
>> V.
>
> No determinuje się że bozia go z parku wyciągnie i czeka aż kipnie z
> głodu. Katolicy mają niesamowitą cechę mylenia siebie ze zwierzętami,
> być może to geny neandertalczyków, którzy zanim wygineli łączyli się z
> homo sapiens.
glob odpuść please ludziom, pisałem już, że kilku niewiernych papieży
dopuściło się desakralizacji wiary..., kolega tu piszę, że jednostka nie
ma sznas w społeczeństwie..., dasz czasowi czas? :))
V.
|