Data: 2007-04-05 13:01:42
Temat: Re: Niebezpieczne dla zdrowia pasty do zębów?
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ev2rfs$a7t$1@news.onet.pl...
>> Co UE w takim razie zrobi z taką ogromną nadprodukcją dentystów?
>> Bo nadmiar fluoru przecież jest odpowiedzialny za rozwój próchnicy.
> cos ci sie jednak pomylilo w tym przypadku.
Oszukali cię w procesie nauczania. :-)
>> A ile związków fluoru dla człowieka jest jeszcze bezpiecznych a powyżej
>> jakich ilości już nie - jak zwykle zdania są podzielone.
>> A tak w ogóle - po kiego ludziom na siłę wciskać ten fluor?
> mniej wiecej po to samo kiedy do soli np pakuja jod.
Też bez sensu.
>> I po co do tego dorabiać ideologię? Do past do zębów równie dobrze
>> można by dodawać jakieś inne dziwne związki czy pierwiastki i utrzymywać,
>> że w małych stężeniach nie szkodzą, Tylko po co? Np. iperyt, który
>> w bardzo małym stężeniu nie szkodzi. :-) Albo fenol. Czemu nie?
> a maja jakie wplyw na zeby i przyzebie?
Tak, mają wpływ. Też niszczą. :-)
>> Jeszcze raz:
>> Co UE w takim razie zrobi z taką ogromną nadprodukcją dentystów?
> chcesz pwoiedziec, ze teraz maja nadprodukcje i chca ja zmniejszyc...
Teraz nie. Dopiero jak skończą im się zapasy fluoru.
>> Sam bym tak chciał, od dawna takiej szukam, ale nie wiem, która pasta
>> nie zawiera fluoru. Podpowiesz?
> pelno takich past. idz do sklepu i poczytaj co kupujesz.
Jasne. Nie wiesz, że producenci oszukują? Jedni piszą, a inni niekoniecznie.
jangr
|