Data: 2006-06-01 14:08:11
Temat: Re: Niebezpieczne wkurwienie (na razie dla mnie tylko)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eMMA; <1...@i...googlegroups.c
om> :
>
> Flyer napisał(a):
> > Za dwa pifka przymknę oczy na oczywiste błędy, typu .... i
> > typu .... . O kardynalnych nie wspomnę, bo musiałbym sobie zażyczyć
> > zgrzewki pifka. :))
>
> Za daleko mam do Wawy :P
NocoTY. A poczta kurierska? ;)
> Temat mnie mocno zaintrygował, bo przyszłam tu w poszukiwaniu
> odpowiedzi na własne pytania związane z uczuciami.
> Ciekaw(s)ka jestem czy wątkodawcy odpowiedzi pomogły? A może samo
> *pisanie* tutaj? ;)
Czasami pomaga "na około" - autor siedzi i klika, a zdarzenia i/lub
procesy psychiczne się zmieniają, odchodzi po jakimś czasie od komputera
i okazuje się, że problem sam zniknął, złagodniał. Obserwując pewne
zachowania społeczne w moim środowisku mogę zasugerować, że *części*
spraw nie należy wręcz ruszać, same przyschną. Problem w tym, że nie za
bardzo wiadomo, które należy, a których nie należy ruszać. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
|