Data: 2010-03-11 12:24:24
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Mar, 13:05, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 10:55:26 +0100, Ender napisa (a):
>
>
>
> > Stalker pisze:
> >> On 10 Mar, 23:15, XL <i...@g...pl> wrote:
> >>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 15:24:40 +0100, Ender napisa (a):
>
> >>>> Wiele os b uwa a, ze co jest b dem, a co zalet nie widz c w og le,
> >>>> e to s jedynie w a ciwo ci i e s one niezb dne, e mog o w og le
> >>>> istnie co , co mog oby je mie .
> >>>> Cz owiek bez grzechu, kt ry tu opisa e ju to po prostu oksymoron,
> >>>> wi c aby m g istnie cz owiek, nie mo e istnie ten grzech.
> >>>> Zreszt jak wiele innych.
> >>>> Osobi cie szanuj bardzo ko ci , ksi y, papie y i radio maryja za ich
> >>>> pozytywny wk ad w ludzko i w spo ecze stwo, bez kt rego wiat
> >>>> nowo ytny m g by dawno ju sko czy jak staro ytny.
> >>>> I nawet chocia by jak radio maryja to jest kompletny bzdet,
> >>>> to pomaga jako prze y starszym ludziom w jakim celu i poczuciu
> >>>> cz owiecze stwa, kt rego nasze aroganckie spo ecze stwo z pewno ci by
> >>>> im nie zapewni o, tak jak rodk w na pogodne i dostatnie (lub coraz
> >>>> cz ciej cho by godne) ycie.
> >>> Szapoba za ten tekst.
>
> >> Nie do ko ca wiem, za kt r cz szapoba, ale ja do pocz tku posta.
> >> W sumie do obojga, bo XL zd y a ju poprze Endera tutaj:
>
> >> Ender
> >> Czyli ka dy normalny m czyzna jest grzeszny.
> >> Zatem grzech jest jego obowi zkiem
>
> >> XL:
> >> No, mo e raczej atrybutem... jak ka dego cz owieka.
>
> >> A tutaj Ender:
> >> Wiele os b uwa a, ze co jest b dem, a co zalet nie widz c w og le,
> >> e to s jedynie w a ciwo ci i e s one niezb dne, e mog o w og le
> >> istnie co , co mog oby je mie . Cz owiek bez grzechu, kt ry tu
> >> opisa e ju to po prostu oksymoron,
> >> wi c aby m g istnie cz owiek, nie mo e istnie ten grzech....
>
> >> Ot jest inaczej :-)
>
> >> Atrybutem cz owieka jest podobno jego wolna wola. I to jest cecha.
> >> I dlatego, dopiero kontekst jej u ycia nadaje jej znaczenia moralnego.
> >> I jej u ycie staje si cnot , albo grzechem i ma JASNO sprecyzowane
> >> znaczenie :-)
>
> > Ju pisa em, wolna wola nie mo e mie miejsca, kiedy cz owiek nie ma
> > praktycznie kontroli nad reakcj .
> > Czy nad rozszerzeniem renic masz kontrol podczas zmiany o wietlenia?
> > Tak samo z odczuwaniem po dania na okre lone bod ce.
> > Co z tym po daniem zrobisz, to ju sprawa twojej wolnej woli i tu si
> > zaczyna ew. grzech.
> > Ale samo odczuwanie, jest od niego wolne, poniewa jest atrybutem.
> > ENder
>
> Dok adnie.
Dokładnie. To co robimy z przykazaniem "nie będziesz pożądał żony
bliźniego swego?" :-)
Stalker
|