Data: 2010-03-17 10:35:58
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> cbnet pisze:
>> Ludzie nie mogą pojąc, że kiedy "się odzywam" to zwykle
>> mam ku temu jakiś Powód. ;)
>>
>> BTW podziwiam twoją inteligencję.
>> Jest niepospolicie potężna imho.
>
> Trochę szczęścia chyba tez miałem,
> bo balansowałem już dość ostro na krawędzi :-))
Piszesz o swoim podwojnym zyciu?
Mialam ostatnio stycznosc z taka pozdwojnoscia. Tylko koles jednej i
drugiej pani sporo obiecywal. I dosc znacznie balansowal przez 5 lat!
Mysle, ze to moze miec zwiazek z pewnymi wymaganiami temperamentu -
koniecznosc dostymulowywania sie dzialaniami na krawedzi. A temperamet
jest wlasciwoscia wrodzona, wiec mozna uznac, ze to nie Twoja wina. ;-)
I.
|