Data: 2010-03-17 10:45:30
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Ja tylko opisuję to co sama pokazujesz.
> Oczywiście subiektywnie, jak praktycznie każdy.
>
> Ograniczenia?
> Czasem uciekasz się do Pieprzenia bez sensu, podpierając
> się pustą frazeologią, oraz uwielbiasz w to brnąć.
> To dla mnie fakt bezdyskusyjny wręcz.
Wiem, ze to moze byc roznie odbierane. Ale ostatnio nauczylam sie, ze
kazdy z nas ma _inna_ mape poznawcza, czyli inaczej widzi rozne rzeczy,
dzialania, zjawiska. Dopoki sie nie doprecyzuje, jak on to widzi, to
dyskutuje sie jedynie z wlasnymi wyobrazeniami nt. tego, jak ten ktos to
widzi.
> Oznacza to pewną A) pogardę dla wiedzy, oraz B) niewiedzę.
Ani jedno, ani drugie. Ale, oczywiscie, mozesz to widziec zgola inaczej.
> W pewnym sensie jesteś w tym bezwstydna, a choć daleko
> ci jeszcze do pełnego bezwstydu, to widać, że ludzie bezwstydni
> są dla ciebie Idolami.
No i tu znowu sie potykam... Bo co to znaczy dla Ciebie "bezwstydna"? Bo
dla mnie biegajaca na golasa po ulicy.
> Niestety, ludzie bezwstydni są niezawodnie ograniczeni, więc
> asymilując się z taką postawą "błyszczysz" przy okazji swoimi
> ograniczeniami, w których najwyraźniej czujesz się dobrze,
> czyli w pełni akceptowana przez swoich Idoli.
????? Gdzie opis tych "ograniczen"? Co konkretnie?
> W tym sensie zauważam dla ciebie jakiś cień szansy na
> większą normalność
A co to jest "normalnosc"? Bycie takim, jak Ty, czy jakas odleglosc od
nienormalnosci, od patologii moze? Co wyznacza te Twoja "normalnosc"?
> albo że jesteś niezdolna do czegoś więcej niż ten "beton" który
> _czasem_ radośnie prezentujesz.
Jedynie radosnie chce sie przystosowac do poziomu dialogu innych.
> Dlaczego cię czytam?
> Zwykle cię nie czytam, pół-na-pół.
Polecam KF. Powaga.
I.
|