Data: 2005-08-24 19:46:33
Temat: Re: Nienawidze wlasnych rodzicow
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Himera <h...@g...pl> napisał(a):
> zaraz zaraz jako jedyne dziecko?
to juz wyjasnila (sorki, za papuge robie)
> no nie gadaj, to jednak w realnym zyciu istnieje cos takiego jak ksiaze na
> rumaku?
> to ja glupia nie wiedzialam o tym :(
mi tez ten ksiemciunio wydaje sie jakas memeja bez osobowosci, ale na tym
poprzestane, bo teorie zwiazkow mam obcykana, z praktyka gorzej (znaczy: to
ze czegos tu nie kumam nie znaczy, ze tak nei jest dobrze)
> moje zdanie jest takie ze jestes rozpuszczonym dzieckiem z bogatego domu.
takie sobie gierki w kata i ofiare...ktos musi...
> skoro tak nienawidzisz starych to czemu przyjelas ten dom od nich?
> pogielo cie?
jak to po co? gry planszowej jeszcze nie zwineli, tak zwiewac, gdy zabawa
trwa?
> bierz swego ksieciunia z bajki i wymiataj na drugi koniec Polski byle jak
> najdalej od ludzi ktorzy cie mecza.
wiesz, co innego zabrac lalki, galganki i przeniesc sie do sasiedniej
piaskownicy, a co innego - przeprowadzka w swiat. Tu troszke Anie rozumiem,
nie kazdy jest przebojowy ;-)
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|