Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "driada leśna" <d...@o...pl.WYTNIJ.TO>
Newsgroups: pl.soc.rodzina,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Date: Mon, 29 Aug 2005 08:54:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <deubgc$ql9$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <dehsf6$4dh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dejt38$t48$1@213-238-122-164.adsl.inetia.pl>
NNTP-Posting-Host: axo2.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1125298511 27305 83.18.92.2 (29 Aug 2005 06:55:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Aug 2005 06:55:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Antivirus: avast! (VPS 0534-4, 2005-08-26), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:79292 pl.sci.psychologia:328493
Ukryj nagłówki
Witaj, Ogryzku..
> Lata badań doprowadziły do powstania terminu DDD (Dorosłe Dzieci z rodzin
> Dysfunkcyjnych). Okazało się bowiem, że jakakolwiek dysfunkcja w rodzinie
> (alkohol, narkotyki, rozwód, brak miłości i akceptacji, itp.) powoduje
> dokładnie takie same skutki. (...)
> Myślę, że warto byłoby żebyś za czymś takim się rozejrzała. Pozwoliłoby Ci
> to z jednej strony uporządkować relacje z rodzicami. Z drugiej natomiast
> uniknęłabyś niebezpieczeństwa przeniesienia na swoje dziecko pewnych
wzorców
> wpojonych Ci przez rodziców.
Dziękuję Ci za bardzo rzeczową i fachową odpowiedź.
Po przemyśleniach uznałam, że najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie
właśnie z Twojej rady. Może nie pozbędę się problemów z rodzicami, ale na
pewno pomogę w dużym stopniu sobie samej, dzięki czemu łatwiej będzie mi
sprostać wszelkim przeciwnościom losu.
Początkowo nie miałam chęci na leczenie. Ponieważ jestem jednak wiecznie
znerwicowana, roztrzęsiona, nie śpię w nocy i znowu pogłębia mi się
depresja, z której do końca jeszcze nie wyleczyłam się, to uznałam, że
trzeba w końcu zrobić z tym porządek, zanim na dobre wchłonie mnie to
bagno.. Nie mogę sobie pozwolić na taki stan emocjonalny, szczególnie, że
nie jestem już sama. Mam ambiwalentne uczucia: z jednej strony odczuwam
bezsilność, chęć poddania się depresji, a z drugiej strony wyższą potrzebę,
aby walczyć. Walka to jednak teraz mój rodzicielski obowiązek.
> Och, oczywiście wiem, że w tej chwili obiecujesz sobie, że Ty będziesz
> zupełnie inną matką niż była Twoja matka.
Owszem, obiecuję to sobie. I wydaje mi się, że będę zupełnie inna.
> Tylko, że to nie jest takie
> proste. Przenosimy na własne dzieci złe wzorce bo po prostu innych nie
mamy.
> Wiemy, że pewne zachowania zą złe, ale nie potrafimy się sami z nich
> wyzwolić, bo nie mamy w zamian nic innego.
Na pewno wiele w tym prawdy. Nawet jeśli przez kilka lat będę zupełnie inna
od swoich rodziców, to nigdy nie mogę być pewna, że w końcu nie zacznę
powielać pewnych wzorców, które mi wpoili. Muszę z siebie to wyplenić, zanim
zniszczę własne dziecko.
> --
> Pozdrawiam serdecznie,
> Ogryzek
Jeszcze serdeczniej pozdrawiam,
Ania
|