Data: 2010-12-25 13:15:42
Temat: Re: Nieopłacalność solarów naukowo, czyli jak być snobem we wsi
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-24 16:15, Dawid pisze:
> W dniu 2010-12-24 15:50, Mario pisze:
>> W dniu 2010-12-24 15:27, Dawid pisze:
>>> W dniu 2010-12-24 15:11, Hikikomori San pisze:
>>>
>>>> Zalezy jak na to spojrzec, nie grozi ci "odlaczenie pradu" w wyniku
>>>> awarii (bo spadl snieg i zerwalo linie w wigilie), wiec jest to ciekawa
>>>> alternatywa uniezalezniająca cie od "przysylu pradu".
>>>
>>> To ciekawe, jak mnie to uniezależni od prądu.
>>> Po pierwsze, cała ta instalacja potrzebuje zasilania prądem.
>>> Po drugie, nie będę miał prądu, ale będę miał w wigilię ciepłą wodę,
>>> warunek musi to być ciepła i słoneczna wigilia :-)
>>> Całość do d...
>>> Pozdrawiam
>>
>> Etam. Wystarczy ci agregat który powinien mieć każdy normalny człowiek
>> na półce obok zapasu wody pitnej i sucharów. Agregat zasili instalację i
>> wystarczy jeszcze na lampki choinkowe. Karpia usmażysz na prymusie
>> benzynowym.
>>
> To po co te solary?
> Masz agregat na pogodę? :-)
>
Solar jednak powinien dawać trochę ciepła w zimie. Oczywiście jak nie ma
zachmurzenia. I nie w nocy.
--
Pozdrawiam
MD
|