Data: 2001-12-20 11:49:56
Temat: Re: Nieplodnosc!
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
umberto wrote:
> Ale mialam wrazenie ze traktowal mnie
> troche jak nadgorliwa pacjentke,
> ktora wymyslila sobie jakis problem... :(
Na moje oko jesteś nadgorliwą petentką (pacjentką nie, bo nie widać oznak
jakiejkolwiek nieprawidłowości). Porównanie do Icka nie grającego w totolotka
jest słuszne. Załóżmy, że kalendarzyk małżeński prawidłowo stosowany ma
skuteczność ok. 90% (prawdopodobnieństwo niezajścia w ciążę przez rok jest
0.9). Innymi słowy przy regularnym pożyciu przez 1 rok z grupy 100 kobiet w
ciążę zajdzie znacznie mniej niż 10 . Gdybyście współżyli nawet 10 lat, to
prawdopodobieństwo niezajścia w ciążę w tym układzie jest 1-(0,9)^10, czyli 34
na 100 kobiet nadal nie zajdzie w ciążę. Bardzo rygorystyczne stosowanie
podwyższyć może współczynnik skuteczności do 0.95, a wtedy po 10 latach 60%
pacjentek nadal nie zajdzie w ciążę - rozumiem, że mając 26 lat raczej nie
jesteś osobą systematycznie współżyjącą płciowo od 10 lat?
> PS. Obydwoje pracujemy przy komputerach - to moze tez ma jakies znaczenie
Bez przesady. Próbujesz siebie straszyć, nie rozumiem celu. Po co martwić się
na zapas? Wmawianie sobie chorób nazywa się hipochondrią.
Leszek
|