Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nierzetelne media?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nierzetelne media?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-11-21 23:35:10

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: tren R <t...@p...na.swiat> szukaj wiadomości tego autora

Quasi napisał(a):

>> odpowiadasz na zarzuty czy obrażasz interlokutora?
>
> Obrazam interlokutora. Nie widac? :-)

toś cymbał :)

--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-11-22 09:31:02

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Quasi wrote:

> elGuapo napisał(a):
>
> > Po zerowe: upór, w którym doszukujesz się świadomej, powodowanej
> > złą wolą manipulacji ze strony przeciwnika przewyższa ładunek
> > podejżliwości u wszelkich znanych mi teoriospiskowców.
>
> Zwykle za zerowa hipoteze wyjasniajaca niegodziwosc jakiegos czlowieka
> nie przyjmuje zlej woli. Wiem jak dziala umysl statystycznego
> niegodziwcy i ze podstawowy mechanizm niegodziwosci to brukowanie piekla
> dobrymi checiami... Kiedys szerzej pisal o tym Slawek i zdaje sie, ze
> nawet Ciebie niegdys do jego tekstu odsylalem.
>
> Ale z Toba jest inaczej. Ty jestes niegodziwcem notorycznym i swej
> niegodziwej recydywy nie zaprzestajesz nawet po apelach o opamietanie.
> Prosciej mowiac - wielokrotnie okazales sie byc zwykla kanalia, w
> zwiazku z tym przypuszczam, ze jestes nia nadal, tym bardziej, ze
> jeszcze mocniej sie do mojej osoby uprzedziles, wiec i Twoje psychiczne
> stymulatory kanalizmu sataly sie silniejsze.
>
> Oczywiscie nie zakladam ze caly Twoj kanalizm jest wynikiem do konca
> zamierzonego dzialnia, wyrachowania. Pewnie nie, pewnie spora jego czesc
> to po prostu wynik zaburzen poznawczych wzmocnionych uprzedzeniem do
> mnie polaczonych z wylaczeniem - rowniez przez uprzedzenie - resztek
> procedur kontrolujacych rzetelnosc osadow. Innymi slowy: po prostu
> uwazam Cie za aroganta o dosc znacznie uposledzonej trzezwosci
> rozumowania i poczytalnosci.

Wszystko, co powyżej napisałeś dokładnie odnosi się do ciebie -
dlatego pewnie tak łatwo ci sformułowanie tego przyszło. Nie
mógłbym cię lepiej zcharakteryzować.

> > Po pierwsze: W końcu rozumiem, gdzie jest pies pogrzebany. Przyjmij do
> > wiadomości, iż zwyczajnie nadałaś bardzo mylący przekaz.
>
> Nie nadalem, kretaczu. Moj przekaz byl bardzo precyzyjny i klarowny.

Gówno prawda.
Kontekstem była moja osoby 1+2+3 i co należy z nimi robić (w
domyśle - ja jako - rzekomy przedstawiciel 1+2+3). Co należy z nimi
robić (z osobami, które chcą - bez narzucania swojego sposobu życia
innym, żyć jak chcą - starszliwie to niebezpieczni idioci). Co więc
należy więc z nimi robić? - po czym następowałą eskalacja
środków, aż do fizycznej eliminacji włącznie. Po drodze
'przeniosłeś' sobie kontekst z aplikowania konkretnych środków
wobec konkretnych osób na snucie dywagacji o tym - jakie to
teoretycznie środki pozostają jeszcze w zanadżu. Kręcisz, choć ja
to raczej tłumaczę asper-ułomnością: gdybyś był normalny nie
trzeba by ci tak oczywistych rzeczy tłumaczyć, zaś twoja
nienormalność pewnie uniemożliwia zrozumienie ich.

> Jestem przekonany, ze to, ze go - rzekomo - niezrozumiales

Zwolennik teorii spiskowych.
Jesteś nienormalny i zdajesz sie być tego świadomy, ale w rozmowie z
normalnymi domniemujesz ich nienormalność, a nie własną... jak
każdy nienormalny ROTFL.

> (o ile
> rzeczywiscie nie zrozumiales i nie bylo to zadne "niezrozumienie
> kreatywne") to co najwyzej wynik Twojego szalenstwa.

Przeprowadź sugerowany przeze mnie eksperyment matole. Masz
asper-skrzywioną percepcję rzeczywistości, jesteś świadomy swojej
ułomności, ale nie przekłada się ona na większy dystans do
własnych wypowiedzi (do tego, jak są one pojmowane przez innych),
bądź do percepcji wypowiedzi innych (czy właściwie je pojmujesz).
Ale jeśli chcesz pozostać głupcem (zgodnie z twoją własną
definicją - zabierania z poczuciu pełnego ich zrozumienia głosu w
sprawach, o których ma się gówniane pojęcie), to przecież twoja
wola.

> I jesli naprawde
> wierzysz w te metne (chociazby z powodu sporej informatycznej
> redundancji) kretacze majaki - jakoby "demaskujace" problem - ktore
> cedzisz w dalszej czesci tej epistoly, to tym bardziej utwierdzasz mnie
> w tym przekonaniu.

Jak już dowiodłes - jesteś bardzo ograniczony, starm się więc
znaleźć dostatecznie prosty przykład, który i ty zdołasz pojąć.

> > (...) się bynajmniej nie podpisujesz (...) ja osobiście uważam, że jest
> > to wyjście niedopuszczalne i obrzydliwe'.
>
> Tam w zaden sposob sie od tego (tj. od eksterminacji silnych szkodnikow
> typu 1+2+3) nie odcinalem.

No to zdecyduj się w końcu czy jestes bolszewikiem, czy nie - bo co
post, to zmiana.

> Nie odcinalem ani pod tym nie podpisywalem -
> w ogole nie wyrazilem tam zadnego osobistego sadu natury
> normatywno-etycznej na ten temat.

Każdy normalny byłby innego zdania - zasugerowany kontekstem.

> Stwierdzilem prosta kombinacje faktow:
> 1) pewne osoby nie kwalifikuja sie do dialogu/negocjacji z powodu
> skazenia ich umyslow przez 1+2+3;
> 2) czasem dochodzi do konfrontacji z takimi ludzmi i jesli ich
> szkodliwosc/sila jest odpowiednio wysoka, to...
> 3) ...innej metody konfrontacji niz ich fizyczna eksterminacja po prostu
> nie ma (opcje nastawienia im "drugiego policzka" pomijam), wszak z
> powodu ich umyslowego obciazenia niesposob dojsc z nimi do porozumienia
> czy kompromisu.
>
> Napisalem to...
>
> > bez określania twojego zdania czy ją aprobujesz, czy ją odrzucasz.
>
> Otoz to.

Jw. Nie rozumiesz czym jest kontekst, nie informujesz o jego zmianie -
to pewnie jedna z odmian asper-ułomności. Kontekstu emocjonalnego
(osoby z AS potrafią nawijać bez końca o interesującym ich temacie
nie zauważając, iż stają się pośmiewiskiem równieśników, nie
'wyczuwają' kontekstu emocjonalnego - wyszydzania na przykład) nie
rozumiesz, to i nie dziwota, że i w sumie dość zbliżonego do niego
kontekstu wątku (co jest w nim najistotniejsze - pod jakim kątem na
wypowiedź się spogląda) także pojąć nie możesz.
Wyjaśniłem ci najprościej jak umiałem - ty dalej rżniesz (???)
głupa - proszę bardzo. Dyskusja z ułomami to rzeczywiście strata
czasu - widzę tutaj oczami wyobraźni uśmieszki jakichś nielicznych
grupowiczów, którzy czytając to naigrywają się ze mnie w myśli:
'wiedziałem to od samego początku' i ... przyznaję im rację.
Głupotą było wogóle z mojej strony próba rozsądnej dyskusji z
osobą nienormalną, żyjącą w świecie własnych imaginacji i
nieskorą do weryfikacji ich na podstawie rozsądku i obserwacji
rzeczywistości.

> Choc jak *pozniej* dodalem - jak najbardziej te procedure aprobuje (np.
> swiadomosc wybijania islamskich fanatykow przez armie Izraela czy USA
> sprawia mi satysfakcje).

???
Znów zapewne tak czytelnie, że to dodanie składało się z
przecinka.
Chyba jednak bolszewizm uber alles.

> Gdybys Ty i podobnie do Ciebie myslacy skorwinsyni chcieli przeprowadzic
> rewolucje (czyli metodami pozademokratycznymi) majaca na celu
> zaprowadzenie "panstwa minimum" (przynajmniej w takim ksztalcie, w jakim
> Ty je przedstawiasz) - i mieli realne szanse powodzenie - to z
> przyjemnoscia bym was skosil ogniem broni maszynowej, a potem oczywiscie
> wypuscil sepy... I to nie w akcie w "doktrynalnej obrony demokracji",
> ktora mi imputujesz, lecz po prostu w obronie siebie przed chorymi
> utopiami chorych ludzi.

Te 'chore utopie' stworzyły najpotężniejsze państwo świata, ale
to, że pojąć tego, że domokracja
biurokratyczno-opiekuńczo-przedstawicielska naturalnie grawituje ku
korupcji, już dowiodłeś (bo przecież niepodatny na manipulację
mainstream utrzymuje coś innego, choć teraz mainstream się dosyć
zprawicował - więc cóż ty biedny poczniesz???).


NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-11-22 09:36:38

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


tren R wrote:

> Quasi napisał(a):
>
> >> odpowiadasz na zarzuty czy obrażasz interlokutora?
> >
> > Obrazam interlokutora. Nie widac? :-)
>
> toś cymbał :)

Nie zgadzam się - cymbał to jestem ja, a to dlatego, że dojście do
tego wniosku zajęło mi 1/2 roku, a nie - jak Tobie parę minut.


Pozdrawiam
NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-11-22 11:54:35

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elGuapo napisał(a):

(ciach)

GLUPIEC: nie masz pojecia czym jest AS (ulomnosci, ktore mi imputujesz,
w nim nie wystepuja - KANALIO), bo zapewne z powodu SZALENSTWA nie
potrafisz poprawnie zinterpretowac przeczytanego prostego tekstu. Nie
masz tez pojecia czym jest "mainstream". A sugerowanie, ze USA jest/bylo
"panstwem minimum" (w wydaniu, w jakim je dotad przedstawiales) to
szczyt kuriozum.

Sugeruje EOT.


pozdrawiam
Quasi

--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-11-22 13:29:25

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Quasi wrote:

> elGuapo napisał(a):
>
> (ciach)
>
> GLUPIEC: nie masz pojecia czym jest AS (ulomnosci, ktore mi imputujesz,
> w nim nie wystepuja - KANALIO), bo zapewne z powodu SZALENSTWA nie
> potrafisz poprawnie zinterpretowac przeczytanego prostego tekstu.

http://asperger.republika.pl/tlumaczenia1.htm

> Nie masz tez pojecia czym jest "mainstream".

Wiem, wiem - to ty definiujesz czym jest mainstream ... i nie tylko.
Prawdę zapewne także na własny użytek definiujesz.

> A sugerowanie, ze USA jest/bylo
> "panstwem minimum" (w wydaniu, w jakim je dotad przedstawiales) to
> szczyt kuriozum.

Nie jest, ani nie było, ale pewnością było o całe lata świetlne
bliżej państwa minimum, niż jakiekolwiek państwo EU '06. Gdybyśmy
osiągnęli poziom władzy państwa nad obywatelem odpowiadający USA w
XIX wieku, poczytywałbym to za ogromny sukces. Ja nie jestem
ortodoksem odrzucającym wszystko, co nie jest państwem minimum, jako
socjalizm, mnie ucieszyłbym każdy poważniejszy (czyli
nie-kosmetyczny) krok w jego stronę. Niestety ustalenie status quo na
poziomie państwa demokratyczno-opiekuńczo-biurokratycznego w modelu
EU'06 jest już odsunięciem państwa, w jakim chciałbym żyć daleko
poza granice mojej tolerancji.
BTW to kolejne miejsce, gdzie twoja ułomność daje o sobie znać -
bierzesz wszelkie wypowiedzi NAZBYT dosłownie. Opowiadanie się za
zdrowiem nie oznacza wytłuczenia wszystkich bakterii w organizmie, a
tylko pozostawanie ich w pewnym akceptowalnym minimum, podobnie
optowanie za państwem minimum jest właściwie wskazaniem tylko
pewnego kierunku (deregulacji - z którym nawet się zgadzałeś AFAIR)
i zgodę co do tego, iż jest to kierunek pożądany, zaś dyskusja jak
dalece w tym kierunku należy się udać i jakie metody są
dopuszczalne jest w oczywisty sposób otwarta.
BTW2: o metodach jakie uważam za dopuszczalne w (hipotetycznym)
zawracaniu Polski AD'06 w kierunku państwa minimum nie wypowiadałem
się NIGDY, więc aluzje islamskie są czczymi oszczerstwami i w kręgu
podobnych urojeń się cały czas poruszasz.

> Sugeruje EOT.
Przychylam się do sugestii. Oporność na próby wytłumaczenia gdzie
popełniasz błędy i uporczywe trwanie w nich (ty wiesz lepiej co
myślą i jak powinni odbierać twoje przekazy normalni, niż oni sami)
czynią dalszą dyskusję bezsensowną.


NeG

PS. "Pokątnym handlem wódki powinna zająć się Milicja Obywatelska"
też jest przejrzystym, niedwuznacznym przekazem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-11-22 13:34:25

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"tren R" <t...@p...na.swiat> wrote in message
news:ekievi$9s3$1@atlantis.news.tpi.pl...

> a może onet ma jakąśtam oglądalność czy cuś?

Onet to najczesciej ogladany portal w polskiej sieci.
Potem dlugo, dlugo nic.
Dodatkowo rola potalow w przekazywaniu informacji stale rosnie
i bedzie rosła znacznie.

Czy już wszystko jasne po co była akcja na Klusce?
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-11-22 13:44:35

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@p...na.swiat>
news:ek01od$46k$5@atlantis.news.tpi.pl

> niezbecki napisał(a):
>
> > Liczba zarejestrowanych list/wystawionych kandydatów oczywiście
> > również świadczy o względnej sile obu partii (dlaczego PO wystawiła
> > mniej? - bo olewa wieś i wschód i/lub wieś i wschód zaniedbują PO) ale w
> > związku z tą dysproporcją, jedyny szczebel, na którym tak
> > naprawdę można porównywać ich poparcie wśród wyborców, to szczebel
> > sejmików wojewódzkich (bo tam zarejestrowali równą liczbę list).
>
> tak, ale będzie to porównanie poparcia odnoszące sie li i jedynie do
> tego szczebla. jakiekolwiek wchodzenie wyżej, grozi upadkiem z drabiny

uzasadnij

paff
--
Czuję się rewelacyjnie jako obywatel IV RP - inaczej się człowiekowi
oddycha, łatwiej rano się wstaje, jedzenie i woda lepiej smakują.
- z listy poparcia dla budowy IV RP na
http://www.blizejludzi.pl/index.php?p=poparcie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-11-22 18:16:56

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: Quasi <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elGuapo napisał(a):

(ciach) O zblizaniu sie do panstwa minimum.

Albo nie pamietasz co ja na ten temat pisalem (przy okazji dyskusji o
RAZie), albo wtedy tego nie zrozumiales.

> BTW2: o metodach jakie uważam za dopuszczalne w (hipotetycznym)
> zawracaniu Polski AD'06 w kierunku państwa minimum nie wypowiadałem
> się NIGDY, więc aluzje islamskie są czczymi oszczerstwami i w kręgu
> podobnych urojeń się cały czas poruszasz.

Nigdy nie sugerowalem, ze dzialasz albo chcesz dzialac w sposob
analogiczny do islamskich fundamentalistow. Sugerowalem tylko, ze
myslisz analogicznie jak oni - szalency, glupcy i kanalie.


pozdrawiam
Quasi

--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-11-23 17:39:32

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)

Uwaga natury ogólnej.
Przed jakąkolwiek próbą komunikacji należy zsynchronizować
transmitery, czyli w przypadku ludzi należy np. ustalić iż mówi
się tym samym językiem (polskim, angielskim etc). BTW samo to jest to
już procesem osadzania rozmowy w jakimś kontekście: kontekście
danego języka. Ale wracając od dygresyjki - oczywiście kwestia
'synchronizacji' sięga daleko głębiej, niż tylko ustalenie
wspólnego języka, choć i nie. Tak - jeśli jako język będziemy
rozpatrywać w kategoriach osobnych języków różnych nacji (polski,
angielski, rosyjski etc), ale nie jeśli pod uwagę weźmiemy język w
jego najogólniejszym znaczeniu, czyli jakikolwiek przekaz (np. język
ciała - postawa wyrażająca groźbę ataku i inne).
Wedle mnie nasze transmitery do tej pory nie zostały zsynchronizowane,
tylko, że ja pozostaję tego świadomy, a ty zdajesz się nie być ani
trochę. Zagłębiając się coraz głębiej w twój przypadek poznaję
go IMHO coraz lepiej: z początku zazdrościłem ci precyzji
wypowiedzi, ale teraz widzę, iż ma ona swoją cenę, którą jest
umysłowe ograniczenie. Aspergerianizm daje o sobie znać na każdym
kroku: to, co z początku brałem za złośliwe i manipulacyjne
wyrywanie zdań z kontekstu i ripostowanie na nie bez poprawnego
osadzenia ich w kontekście teraz zrzucam na karb twojego
aspergeriańskiego ograniczenia - ty po prostu kontekstu nie rozumiesz,
zapewne nie widzisz nawet (pomijając już fakt, iż nierzadko nie jest
to jeden kontekst, a wiele, co możliwości interpretacji mnoży
geometrycznie). Redukujesz go wyłącznie, acz niepoprawnie, do
rzekomej naukowej (czyli - jak ci się wydaje - precyzyjnej) jego
strony, czym pompujesz swoje ego ulegając złudzeniu absolutnej
poprawności własnych zdań. Poprawne to one są być może w twojej
głowie, ale w momencie przekuwania ich w słowa umieszczasz je nie
tylko w sobie znanych kontekstach, ale także i w kontekstach odbiorcy.
Ja - z doświadczenia - wiem, iż zjawisko mylenia kontekstów zachodzi
nadzwyczaj często - nadawcy wydaje się, iż powiedział A (bo
wypowiedź osadził w sobie znanym kontekście), a odbiorca zrozumiał
B, bo odbierając przekaz przefiltrował go przez inny kontekst, niż
użyty przez nadawcę. To wszystko oczywiście prawda, ale - jak mówi
stare przysłowie - diabeł tkwi w szczegółach - i o ile zapewne nie
będzie oponował przeciwko ogólnej tezie wypowiedzi (będziesz,
będziesz - aspergeriańska 'uberprecyzja' nie zdzierży), to odkrycia
JAK CZĘSTO (właściwie stale) mylenie kontekstów następuje i jakie
są tego konsekwencje - jeszcze (jak widać nie dokonałeś), podobnie
jak pan Jourdain nie był przez wiekszość swojego życia świadomy,
iż cały czas mówił prozą.
Być może także po prostu zbyt ograniczony, aby pojąć rozmaitość
kontekstów w jakich można wypowiedź odczytać. Trochę to przypomina
tłumaczenie z obcego języka: jedno słowo ma nierzadko kilka
znaczeń, więc już pojawia się trudność w poprawnym
przetłumaczeniu jednego tylko słowa z całego zdania, ale gdy się
jeszcze doda otaczające je słowa, to może się okazać, iż
pojawiają się jeszcze inne jego znaczenia, bo może ono stanowić np.
fragment przysłowia, czy idiomu, bądź też np. rymować się w z
innym słowem i zmieniać rytm wypowiedzi.


NeG

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-11-23 19:14:39

Temat: Re: Nierzetelne media?
Od: tren R <t...@p...na.swiat> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki napisał(a):

>> ale będzie to porównanie poparcia odnoszące sie li i jedynie do
>> tego szczebla. jakiekolwiek wchodzenie wyżej, grozi upadkiem z drabiny

> uzasadnij


ee?
no sam przecież uzasadniłeś - *jedyny* szczebel na jakim można
porównywać, nie mylę się? z pamięci mówię a pamięć zawodna.
jeśli POjeby nie wystawili wszedzie swoich list, to nie ma jak porównac
poparcia, tak?
więc skoro jedyny szczebel do porównań, to możemy zrobić owszem
odniesienie hipotetyczne do reszty, ale imho mocno nieuprawnione z
powodu braku pomiaru.

"któż równa do gówna"?
fraszka leca chyba, mi sie przypomniała - a już każdy sobie podstawi to
POjebów to PISiorów
:)

nawiasem mówiąc partie sa dobre tylko w małżeństwach

--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kary na psp (część III)
Jak poprawic/cwiczyc pamiec?
Jak tam Duchu Twoje wyborcze prognozy i zdemaskowany spisek sondarzowni?
cześć hóje
"kurwica" krótkie ataki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany

zobacz wszyskie »