Data: 2002-11-21 12:43:52
Temat: Re: Niezależność
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał
w wiadomości news:arib0d$2m4p$1@news2.ipartners.pl...
> Chętnie przeczytam opinie innych grupowiczów na ten temat.
Jedenastoletni staż na służbie:-)) Zarabiam mniej więcej
trzy razy więcej od żony i nigdy nie interesowałem się jej
zarobkami i na co konkretnie wydaje pieniądze. Generalnie
utrzymujemy się z moich zarobków, a jej zarobki idą na
utrzymanie jej starego fiata, odzież dla dziecka, trochę
zakupów. Nie istotne jest dla mnie z czyich pieniędzy się
korzysta. Najważniejsze, żeby starczyło. Żona nie wypłaca
pieniędzy z naszego konta. Zwykle daję jej "kieszonkowe" z
własnej woli lub ona prosi, bym jej dał na coś konkretnego.
Ogólnie u nas wolna amerykanka budżetowa. Jak są
oszczędności to dobrze, jak nie ma to też dobrze. Grunt, by
mieć co jeść i w co się ubrać. Reszta to zbytek.
Sokrates
|