Data: 2002-11-21 13:58:32
Temat: Re: Niezależność
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alex Jańczak"
> Nie widzę różnicy. Dla osoby nie odpowiedzialnej za rozpad
> związku odejście partnera jest identycznym szokiem jak jego śmierć.
W kontekście rozmowy o niezależności finansowej różnica jest
ogromna: w przypadku śmierci pozostaje się niezależnym, spadek
przechodzi na współmałżonka, a w przypadku rozwodu może być
różnie, może się okazać że nie dostaniemy nic.
--
Pozdrawiam
Asia
|