Data: 2002-11-21 15:02:57
Temat: Re: Niezależność
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Wesolowska"
> jesli chodzi o srodowisko w ktorym ja sie obracam, to nie znam zadnej
> rodziny, w ktorej moglaby sie zdarzyc taka sytuacja, ze jeden ze
> wspolmalzonkow umiera i pozostawia drugiemu spadek
Obracamy się w różnych środowiskach ;-) ...
>ktory pozwala na
> niezaleznosc finansowa drugiemu wspolmalzonkowi do konca zycia
...tyle że nie sądzę żeby komuś chodziło (mnie także nie) o spadek
pozwalający na niezależność aż do śmierci.. Dla mnie niezależność
różni się między innymi od "niezależności finansowej" wg definicji
większości tym, że nie trzeba być aktualnie pracującym by miec
potencjał pracy, to znaczy że niezależnie czy i skąd pieniądze się
pojawiają to obydwoje powinni mieć jakieś kwalifikacje pozwalajace
im żyć. A spadek ma być zabezpieczeniem na czas ponownego układania
życia.
--
Pozdrawiam
Asia
|