Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!news.internetia.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Ula Dynowska" <u...@a...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Niezależność
Date: Mon, 2 Dec 2002 19:05:51 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 52
Message-ID: <asg7nh$th$1@foka.acn.pl>
References: <arp991$7u3$1@news.gazeta.pl> <arq5ct$kd5$2@news.tpi.pl>
<003b01c293af$773c5e00$9b4dfea9@nielegalny> <arrdmv$jg0$1@news.gazeta.pl>
<00c401c29470$f6797c40$9b4dfea9@nielegalny> <arva4e$p6r$1@news.gazeta.pl>
<asfm3o$t37$1@news2.ipartners.pl> <asftbu$iuo$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.70.2.103
X-Trace: foka.acn.pl 1038852657 945 10.70.2.103 (2 Dec 2002 18:10:57 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Mon, 2 Dec 2002 18:10:57 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:26739
Ukryj nagłówki
>
> To skoro ten wątek wylazł, to ja też się podepnę z jedną wątpliwością,
która
> zawsze mnie nurtuje w tego rodzaju dyskusjach, a mianowicie kwestia
"wkładu
> we wspólny związek polegającego na troszczeniu się o dom i zdejmowaniu
> zarabiającemu TŻ z głowy spraw przyziemnych". Zostawmy może na razie na
boku
> wychowywanie dzieci, bo to niejako inna bajka i zajmijmy się zajmowaniem
się
> (o rany boskie, ale mi zdanie wyszło) gospodarstwem domowym.
To ja na ochotnika opisze swoj dzien :))
Tylko, obawiam sie, ze nie da sie rozdzielic dzieci i czasu poswiecanemu
sprawom domowym.
Nasze dzieci sa sowami, wiec wstajemy o 7 rano :)
Ubieranie towarzystwa - ganianie za namlodszym z majtkami i innymi czesciami
garderoby, starszemu trzeba tylko je podetknac i co jakis czas kontrolnie
pogonic, jak sie zamysli nad skarpetka. Dobrze by bylo, gdyby jeszcze umyli
zeby :)
Starszy w koncu idzie do przedszkola, mlodszemu trzeba zrobic sniadanie,
najmlodszego przewinac, przebrac, nakarmic, przewinac.
Wypadalo by sie samemu umyc :) i zjesc sniadanie i w ten sposob robi sie 9 -
10.
Mozna teraz wstawic pranie, zdjac suche, posegregowac na 5 kupek + to co do
prasowania. Moze duzo czasu zwykle to nie zajmuje, ale trzeba doliczyc
przerwy na uspokajanie dzieci. Ech juz mi sie nie chce opisywac :)
w kazdym razie- jesli np. prania nie zrobie, to nastepnego dnioa mam gore
brudow do sortowania i klopoty z miejscem do suszenia.
Sprzatanie - mamy psa - gubi kudly - odkurzyc lub zamiesc trzxeba
codzuiennie.
Ja jesc nie musze, poza tym zjem wszystko - dzieci niestety wola tradycyjna
kuchnie, o okreslonych godzinach. Raz czy dwa razy dziennie mozna dac
jogurt, serek, platki z mlekiem, ale ugotowac tez cos trzeba.
Kolo poludnia, kiedy spia, mam czas dla siebie, czyli zwykle zamiast
sciertac kurze pracuje.
Kolo drugiej trzeciej ide do przedszkola, potem dwa razy w tygodniu zajecia
dodatkowe,po powrocie spacer z psem i zakupy - jestesmy w domu zwykle kolo
18- stej. Kolejne robienie jedzenia dzieciom, ewentualnie szykowanie obiadu
dla meza (chociaz czesto on robi po powrocie).
Sprzatanie zabawek, ktore nie wiadomo jak wywedrowaly z pokoju dzieci, ich
pokoju - naprawde, powinno sie codziennie - tzn. Michal sprzata a ja
pomagam.
Kapiel calego towarzystwa.
Usypianie - bajeczka itp.
a w miedzyczasie- co kilka godzin karmienie dzidzusia.
Pozdrawiam - Ula
|