Data: 2003-10-29 18:06:24
Temat: Re: Niuanse tworzenia.
Od: "Misia" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mania" <m...@W...pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000aea.3f9edccc@newsgate.onet.pl...
[...]
> > Jednosc w wielosci czy jedynie przypadkowy kontekst?
>
> to tendencja do tendencji ;)
>
> a odkrycie energii elektrycznej tez spowodowało pojawienie
> się jej w wielu dziedzinach ludzkiej aktywności :P
>
> mówimy raczej o rozwoju cywilizacji opartym na kreatywnej
> naturze rodzaju ludzkiego
> homo creativus ;)
Teraz ja napisze - swietnie ujete :))
[...]
> > Szablonu potrzebuje - znowu to slowo - krytyk, by ulatwic sobie prace.
> > Ale jego ocena tak naprawde tez jest pod znakiem zapytania.
> > Moze jedyna proba weryfikacji jest odbiorca, no i czas...
>
> a może przypadek? a może utylitaryzm? a może Wisznu?
> możliwości całe morze :)
> a dla Ciebie istnieją jakieś kryteria oceny? dla ciebie - subiektywnie
To mi odpowiada, co innego- nie. Nie zawsze musze wiedziec dlaczego. Tak,
jak nie wiem, dlaczego smakuje mi czekolada z orzechami, a ta z rodzynkami
nie zawsze.
Jak zbadac skladniki smaku? :)
A gdy musze wiedziec, rozkladam na czynniki pierwsze, by obnazyc pustke lub
znalezc tresc.
Jesli tresc uznam za istotna, to dzielo rowniez. Co to ta istotna tresc?
Ponadczasowa wartosc, znak tego, czym jest czlowiek. Tylko ze tu latwo sie
pomylic, latwo nie dostrzec lub dolozyc.
To tez sztuka. Dlatego wole wolnosc intuicji.
> > > > > Czyżby więc sztuka tworzenia polegała generalnie na takim właśnie
> > > > > zaskakiwaniu?
> > > >
> > > > Rowniez, ale nie tylko. Nie wiem, czy da sie w ogole zdefiniowac
> > > > skladniki "sztuki tworzenia", bo taka jej natura,
> > > > ze zawsze bedzie sie wymykac definicjom.
> > >
> > > to znaczy? czym ta natura się charakteryzuje?
> > > "przekraczanie drzwi percepcji"
> > > nie da się zdefiniować czegos czego istotą jest łamanie definicji
> > > czyż to nie piękny absurd!
> > > :)
> >
> > Przekraczanie drzwi percepcji, przeczucie, intuicja, unaocznianie i
> > przyblizanie niedostrzeganych stron rzeczywistosci. Z drugiej strony
> > siegamy tylko tam, gdzie siegaja nasze zmysly, wiec moze tylko
> > subiektywna interpretacja lub dostrzeganie zwiazkow?
>
> tworzenie to interpretacja rzeczywistości? nie nadto zawęziłaś?
Zapytalam, to tak na marginesie :) Ale to jest jedna z mozliwych odpowiedzi,
wcale nie zawezajaca sprawy, bo ilu wymiarowa jest owa rzeczywistosc.
Z drugiej strony nie mozna wykluczyc zycia w wymiarach, do ktorych nie mamy
dostepu, ale jak sobie je wyobrazic, jesli nie ma mozliwosci percepcji.
> > Za malo. I dobrze, przynajmniej teoretycy nie wpadaja w samouwielbienie
:)
>
> a co im żałujesz?! ;)
Toz to ja jestem pepkiem wszechswiata ;))
> > > > Jedno jest pewne - rezultatem ma byc dzielo, cos nowego i istotnego
z
> > > > punktu widzenia odbiorcow (kimkolwiek by oni nie byli,
> > > > ilu by ich nie bylo itd. itp).
> > >
> > > moment! Mona Liza nie jest dla mnie czymś nowym - czy to znaczy, że
nie
> > > jest dziełem sztuki?
> >
> > Sama nie wiem, czy nie jest juz jedynie lub az ikona kultury.
>
> nie jest więc tak: Mona Liza zrobiła swoje, Mona Liza może odejść;
> ikonę kultury utrzymujemy przez sentyment?
Nie deprecjonujmy roli ikony. Toz to cos wiecej niz dzielo sztuki, to juz
swiadomosc :)
> > Ale to nie o to idzie, twory, dziela kultury sa w pewnym sensie
pozbawione
> > zwyklego wymiaru czasu, pojawiaja sie, ale miara ich wartosci beda stale
> > "nowe odczytania", "interpretacje", "doswiadczenie", nawet te
uwzgledniajace
> > persperktywe historyczna. Co wiecej - nawet intencja tworcy nie ma tu
> > znaczenia. Liczy sie tu i teraz.
>
> a jaki jest Twój stosunek do sfomuowania "obiektywne piękno"?
A istnieje cos takiego? Jestes pewna? Bo ja jestem pewna, ze nie..
Misia
|